• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

w jedną z czarnych dziur

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2573
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

w jedną z czarnych dziur

#1 Post autor: biegnąca po fali » 12 mar 2019, 23:36

matka mi się zapada
między czasy wsuwa bezszelestnie
najpierw palec później całą dłoń

matka milczy choć nie znosi ciszy

wypaczonym oknem do ojca ucieka
w sukience w groszki szczupła
przed pierwszą ciążą przed poronieniem

tak lekko choć niesie imię adres
zanim wróci zapomni że to już jesień
a ona bez palta boso

pantofle nad stawem
staw przy lesie lecz gdzie ten las
gdzie kochanek tego nie wie

przejęta szuka w pamięci
warkocze w nich wstążki dłonie ojca na stole
wielki bochen

i krzyż

skreślony ostrzem znak
który dziś powtarza jak refren
i zawsze na inną melodię
Ostatnio zmieniony 13 mar 2019, 18:15 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 1 raz.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Marcin Sztelak
Posty: 5196
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

autor nieznany

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 13 mar 2019, 17:11

Jak już miałem okazję napisać gdzie indziej to piękny, przepełniony uczuciami wiersz, tylko tytuł, można powiedzieć drażni mnie, nie przystaje jakoś do tekstu.

Pozdrawiam.

zimny grog
Posty: 875
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

w jedną z czarnych dziur

#3 Post autor: zimny grog » 13 mar 2019, 18:56

jakoś tak rwany, strofkom brak zbicia w spójną całość.
pewnie ględzę od rzeczy, ale takie prawo czytelnika na manie osądu.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2573
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

w jedną z czarnych dziur

#4 Post autor: biegnąca po fali » 13 mar 2019, 19:07

No ale żeby "brak zbicia"? ;P
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

w jedną z czarnych dziur

#5 Post autor: Hosanna » 15 mar 2019, 09:38

co do tytułu - mam mieszane uczucia
zgadzam się z Marcinem że coś nie tak z tytułem - według mnie - nie uwzględnia mocy powszechnych konotacji pojęcia czarnej dziury

z drugiej strony czarna dziura rozumiana jako stan osobny osobliwy karmiący się własną informacją , żyjący już własnym "życiem" .. nie zwracającym prawie nic na zewnątrz
i zapadanie się i śmierć pasuje
lecz kto trwa zbyt blisko czarnej dziury moze zostać porwany

a na pewno jakiaś jego część

bezpowrotnie

odczuwam to jako rodzaj daru

oczywiście bezpowrotnego bezzwrotnego dla kogoś kto ofiarowywał siebie kiedyś równie nie patrząc na zysk który mógł nei nadejść

jednak przy opiece nad dzieciątkiem zwrócić sie lub nie
matce lub światu a może obojgu tak lub nie

a ze starym człowiekiem zawsze nie
to dar doskonale bezinteresowny

Bardzo istotne i może najtrudniejsze jest pytanie
kiedy istota wchłaniana przez czarną dziurę staje się już bardziej nią niż sobą
i czy czarnej dziurze służyć
czy też od niej uciec na odległość życia

Bardzo piękny i refleksyjny wiersz

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18296
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

w jedną z czarnych dziur

#6 Post autor: eka » 15 mar 2019, 10:11

biegnąca po fali pisze:
12 mar 2019, 23:36
matka mi się zapada
między czasy wsuwa bezszelestnie
najpierw palec później całą dłoń
Bardzo, bardzo ładne ujęcie. Czas wiązania się z Odejściem w metaforze.
Cały wiersz zasługuje na docenienie. Zaczyna się od ciszy. Od przewartościowania wiązań z obecnym i odeszłym światem.
Nie wiązałabym tego z AL.
Pamiętam, jak moja Babcia tak naturalnie podobnie 'wracała' do przeszłości.
biegnąca po fali pisze:
12 mar 2019, 23:36
wypaczonym oknem do ojca ucieka
- przez wypaczone okno ucieka do ojca - ?
biegnąca po fali pisze:
12 mar 2019, 23:36
i krzyż

skreślony ostrzem znak
który dziś powtarza jak refren
i zawsze na inną melodię
i krzyż na nim
jak refren

Tak mi się wydaje, że jest mocniej.

Brawa, Ewo.
Udał Ci się wiersz.

:kofe:

Alek Osiński
Posty: 6589
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

w jedną z czarnych dziur

#7 Post autor: Alek Osiński » 15 mar 2019, 15:30

Mi się bardzo podoba. No, może puenta za mało dobitnie zarysowana,
ale pal diabli ; )

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2573
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

w jedną z czarnych dziur

#8 Post autor: biegnąca po fali » 17 mar 2019, 22:43

Hosanno, Ewo, Alku - dziękuję:)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

w jedną z czarnych dziur

#9 Post autor: AS... » 18 mar 2019, 11:16

:tan:
znowu wiersz tak niezwykły
że przy czytaniu nie zwraca się uwagi na błędy
:rosa:
ale są :)

"matka" z czwartego wersu jest niepotrzebna
bo to (ona) "milczy choć nie znosi ciszy"
a w tym przypadku podmiot
jest wyjątkowo jednoznaczny i wyraźny...

zaskoczył mnie tytuł
świetnie dobrany do okoliczności
w których u schyłku życia traci się z oczu horyzont zdarzeń

czyżbyś obejrzała wykład Meissnera?

pozdrowienia

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2573
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

w jedną z czarnych dziur

#10 Post autor: biegnąca po fali » 18 mar 2019, 16:45

Błędy, to mój znak rozpoznawczy, Jerzy. Powtórzeniem chciałam podkreślić ciężar tego mliczenia, ale całkiem możliwe, że nie był to trafiony zabieg.

Wykładu nie obejrzałam. To coś dla mądrych. A ja...
Sam wiesz najlepiej.

Dzięki:)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”