-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
w jedną z czarnych dziur
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
w jedną z czarnych dziur
matka mi się zapada
między czasy wsuwa bezszelestnie
najpierw palec później całą dłoń
matka milczy choć nie znosi ciszy
wypaczonym oknem do ojca ucieka
w sukience w groszki szczupła
przed pierwszą ciążą przed poronieniem
tak lekko choć niesie imię adres
zanim wróci zapomni że to już jesień
a ona bez palta boso
pantofle nad stawem
staw przy lesie lecz gdzie ten las
gdzie kochanek tego nie wie
przejęta szuka w pamięci
warkocze w nich wstążki dłonie ojca na stole
wielki bochen
i krzyż
skreślony ostrzem znak
który dziś powtarza jak refren
i zawsze na inną melodię
między czasy wsuwa bezszelestnie
najpierw palec później całą dłoń
matka milczy choć nie znosi ciszy
wypaczonym oknem do ojca ucieka
w sukience w groszki szczupła
przed pierwszą ciążą przed poronieniem
tak lekko choć niesie imię adres
zanim wróci zapomni że to już jesień
a ona bez palta boso
pantofle nad stawem
staw przy lesie lecz gdzie ten las
gdzie kochanek tego nie wie
przejęta szuka w pamięci
warkocze w nich wstążki dłonie ojca na stole
wielki bochen
i krzyż
skreślony ostrzem znak
który dziś powtarza jak refren
i zawsze na inną melodię
Ostatnio zmieniony 13 mar 2019, 18:15 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 1 raz.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
autor nieznany
Jak już miałem okazję napisać gdzie indziej to piękny, przepełniony uczuciami wiersz, tylko tytuł, można powiedzieć drażni mnie, nie przystaje jakoś do tekstu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 875
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w jedną z czarnych dziur
jakoś tak rwany, strofkom brak zbicia w spójną całość.
pewnie ględzę od rzeczy, ale takie prawo czytelnika na manie osądu.
pewnie ględzę od rzeczy, ale takie prawo czytelnika na manie osądu.
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
w jedną z czarnych dziur
No ale żeby "brak zbicia"? ;P
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
w jedną z czarnych dziur
co do tytułu - mam mieszane uczucia
zgadzam się z Marcinem że coś nie tak z tytułem - według mnie - nie uwzględnia mocy powszechnych konotacji pojęcia czarnej dziury
z drugiej strony czarna dziura rozumiana jako stan osobny osobliwy karmiący się własną informacją , żyjący już własnym "życiem" .. nie zwracającym prawie nic na zewnątrz
i zapadanie się i śmierć pasuje
lecz kto trwa zbyt blisko czarnej dziury moze zostać porwany
a na pewno jakiaś jego część
bezpowrotnie
odczuwam to jako rodzaj daru
oczywiście bezpowrotnego bezzwrotnego dla kogoś kto ofiarowywał siebie kiedyś równie nie patrząc na zysk który mógł nei nadejść
jednak przy opiece nad dzieciątkiem zwrócić sie lub nie
matce lub światu a może obojgu tak lub nie
a ze starym człowiekiem zawsze nie
to dar doskonale bezinteresowny
Bardzo istotne i może najtrudniejsze jest pytanie
kiedy istota wchłaniana przez czarną dziurę staje się już bardziej nią niż sobą
i czy czarnej dziurze służyć
czy też od niej uciec na odległość życia
Bardzo piękny i refleksyjny wiersz
zgadzam się z Marcinem że coś nie tak z tytułem - według mnie - nie uwzględnia mocy powszechnych konotacji pojęcia czarnej dziury
z drugiej strony czarna dziura rozumiana jako stan osobny osobliwy karmiący się własną informacją , żyjący już własnym "życiem" .. nie zwracającym prawie nic na zewnątrz
i zapadanie się i śmierć pasuje
lecz kto trwa zbyt blisko czarnej dziury moze zostać porwany
a na pewno jakiaś jego część
bezpowrotnie
odczuwam to jako rodzaj daru
oczywiście bezpowrotnego bezzwrotnego dla kogoś kto ofiarowywał siebie kiedyś równie nie patrząc na zysk który mógł nei nadejść
jednak przy opiece nad dzieciątkiem zwrócić sie lub nie
matce lub światu a może obojgu tak lub nie
a ze starym człowiekiem zawsze nie
to dar doskonale bezinteresowny
Bardzo istotne i może najtrudniejsze jest pytanie
kiedy istota wchłaniana przez czarną dziurę staje się już bardziej nią niż sobą
i czy czarnej dziurze służyć
czy też od niej uciec na odległość życia
Bardzo piękny i refleksyjny wiersz
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w jedną z czarnych dziur
Bardzo, bardzo ładne ujęcie. Czas wiązania się z Odejściem w metaforze.biegnąca po fali pisze: ↑12 mar 2019, 23:36matka mi się zapada
między czasy wsuwa bezszelestnie
najpierw palec później całą dłoń
Cały wiersz zasługuje na docenienie. Zaczyna się od ciszy. Od przewartościowania wiązań z obecnym i odeszłym światem.
Nie wiązałabym tego z AL.
Pamiętam, jak moja Babcia tak naturalnie podobnie 'wracała' do przeszłości.
- przez wypaczone okno ucieka do ojca - ?
i krzyż na nimbiegnąca po fali pisze: ↑12 mar 2019, 23:36i krzyż
skreślony ostrzem znak
który dziś powtarza jak refren
i zawsze na inną melodię
jak refren
Tak mi się wydaje, że jest mocniej.
Brawa, Ewo.
Udał Ci się wiersz.

-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
w jedną z czarnych dziur
Mi się bardzo podoba. No, może puenta za mało dobitnie zarysowana,
ale pal diabli ; )
ale pal diabli ; )
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
w jedną z czarnych dziur
Hosanno, Ewo, Alku - dziękuję:)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
w jedną z czarnych dziur

znowu wiersz tak niezwykły
że przy czytaniu nie zwraca się uwagi na błędy

ale są

"matka" z czwartego wersu jest niepotrzebna
bo to (ona) "milczy choć nie znosi ciszy"
a w tym przypadku podmiot
jest wyjątkowo jednoznaczny i wyraźny...
zaskoczył mnie tytuł
świetnie dobrany do okoliczności
w których u schyłku życia traci się z oczu horyzont zdarzeń
czyżbyś obejrzała wykład Meissnera?
pozdrowienia
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
w jedną z czarnych dziur
Błędy, to mój znak rozpoznawczy, Jerzy. Powtórzeniem chciałam podkreślić ciężar tego mliczenia, ale całkiem możliwe, że nie był to trafiony zabieg.
Wykładu nie obejrzałam. To coś dla mądrych. A ja...
Sam wiesz najlepiej.
Dzięki:)
Wykładu nie obejrzałam. To coś dla mądrych. A ja...
Sam wiesz najlepiej.
Dzięki:)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka