-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
gra w kolory II
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
gra w kolory II
jak myślisz - czy w erze czarnych dziur
kosmos nadal będzie krupierem
beznamiętnie tasującym rzeczywistość
a kwantowa fluktuacja obdarzy nas oddzielnymi
porcjami własnego ego
nieistotne
kiedy pod dwudziestoczterokaratowym słońcem
chcesz bym uwierzyła
zbyt błyszczy
znam cię i tak z trzydziestu dwóch odcieni bieli
wybierzesz ten od którego
zimno mi
kiedy złotem i bielą znikasz mnie
ja nisko pochylona
podniosę zdeptany wrzos
tylko czy zdołam ocalić
mieszkającego tam
elfa?
kosmos nadal będzie krupierem
beznamiętnie tasującym rzeczywistość
a kwantowa fluktuacja obdarzy nas oddzielnymi
porcjami własnego ego
nieistotne
kiedy pod dwudziestoczterokaratowym słońcem
chcesz bym uwierzyła
zbyt błyszczy
znam cię i tak z trzydziestu dwóch odcieni bieli
wybierzesz ten od którego
zimno mi
kiedy złotem i bielą znikasz mnie
ja nisko pochylona
podniosę zdeptany wrzos
tylko czy zdołam ocalić
mieszkającego tam
elfa?
- em_
- Posty: 2467
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Płeć:
gra w kolory II
Witaj,
wiersz ciekawie napisany, ładne metafory, ale
kilka rzeczy bym zmieniła:
zbyt błyszczy znam cię (znam cię wyglądałoby lepiej w osobnym wersie)
zimno mi (a może np marznę?)
znikasz mnie (przekombinowane, tylko zaśmieca tekst)
Dobrze Cię znowu czytać, pozdrawiam
wiersz ciekawie napisany, ładne metafory, ale
kilka rzeczy bym zmieniła:
zbyt błyszczy znam cię (znam cię wyglądałoby lepiej w osobnym wersie)
zimno mi (a może np marznę?)
znikasz mnie (przekombinowane, tylko zaśmieca tekst)
Dobrze Cię znowu czytać, pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- eka
- Posty: 18289
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
gra w kolory II
Niepokój o przyszłość - chyba już zaobrączkowanego - związku. Czy tak maksymalnie razem w jednej tylko fluktuacji kwantowej, czy w oddzielnych rozdaniach obojętnego świata, pełnego zapadających się w sobie obiektów.
A on, adresat, niczym wsysająca czarna dziura, i bardzo trzeźwo myśląca.
Czy podmiot liryczny się oprze?
Czy może...
Krupier beznamiętnie tasujący rzeczywistość - bdb metafora, podeszła w 100%.
Czasoprzestrzeń - obecność tego już w tysiącach wierszy obecnego słowa - spłaszcza, osuwa w banalność ten fragment. Już - msz - lepiej zabrzmi:
oddzielnymi porcjami czasu i przestrzeni (życia/doznawania).
Podzielam uwagi Em_ w kwestii zmian.
Pozdrawiam:)
A on, adresat, niczym wsysająca czarna dziura, i bardzo trzeźwo myśląca.
Czy podmiot liryczny się oprze?
Czy może...
Krupier beznamiętnie tasujący rzeczywistość - bdb metafora, podeszła w 100%.
Czasoprzestrzeń - obecność tego już w tysiącach wierszy obecnego słowa - spłaszcza, osuwa w banalność ten fragment. Już - msz - lepiej zabrzmi:
oddzielnymi porcjami czasu i przestrzeni (życia/doznawania).
Podzielam uwagi Em_ w kwestii zmian.
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
gra w kolory II
Bardzo mi sie podoba
w miłości obiekt nas totalnie zaćmiewa
ale
moje doświadczenie mnie uczy że te bolesne i cudownie upojne zaćmienia sa jakby narkotyczne i nie nalezy im ufać
nalezy wierzyć w elfa
skoro elf jest (chwilowo) w niewoli to widac coś mu ta niewola daje
ale trzeba w niego wierzyć
kiedy trzeba odejdzie do SWOJEJ bajki
bogatszy o wiele karatów i odcieni bieli
czy słońce zostanie jaśniejsze ?

?
w miłości obiekt nas totalnie zaćmiewa
ale
moje doświadczenie mnie uczy że te bolesne i cudownie upojne zaćmienia sa jakby narkotyczne i nie nalezy im ufać
nalezy wierzyć w elfa
skoro elf jest (chwilowo) w niewoli to widac coś mu ta niewola daje
ale trzeba w niego wierzyć
kiedy trzeba odejdzie do SWOJEJ bajki
bogatszy o wiele karatów i odcieni bieli
czy słońce zostanie jaśniejsze ?

?
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
gra w kolory II
Em_, Eko, Hosanno,
pod wpływem Waszych sugestii postanowiłam przemyśleć wszystkie proponowane zmiany - wierzę, że dla poprawy tego tekstu.
Zacznę od "czasoprzestrzeni"
Czy pochylenie peelki to unik zmierzający do próby wyjścia z tej sytuacji, czy też jest wyrazem pogodzenia się z losem? Może nieoślepiona spostrzeże inne możliwości?
Nie wiem.
Wiem tylko, że "znikasz mnie" jest dla mnie zbyt ważne - zostanie.
Nad "zimno mi" jeszcze pomyślę, ale intuicja mi mówi, że raczej też powinno zostać.
Bardzo dziękuję za poczytanie, komentarze i uwagi.
Pozdrawiam
L
pod wpływem Waszych sugestii postanowiłam przemyśleć wszystkie proponowane zmiany - wierzę, że dla poprawy tego tekstu.
Zacznę od "czasoprzestrzeni"
Pełna zgoda, Eko, zbyt banalne i nadużywane. Zmienię.
"Znikasz mnie" - do tego określenia mam ciepły, pozytywny i osobisty stosunek. Dla mnie nie jest przekombinowane. Bo to jest tak; kiedy patrzy się w/pod słońce, człowiek staje się chwilowo oślepiony - znika (na szczęście na chwilę) jego możliwość jakiegokolwiek postrzegania. On, czyli ten do którego zwraca się peelka, właśnie w taki sposób ją "znika". Całkowicie niezależnie od jej woli. I ona zdaje sobie z tego sprawę. Czy czeka ją przyszłość w tych odcieniach mało bezpiecznej (nie tylko dla oczu) bieli, która pomimo przypisanej temu kolorowi niewinności, symbolizuje także śmierć (są przecież miejsca, gdzie ten kolor jest wyrazem smutku i żałoby).
Czy pochylenie peelki to unik zmierzający do próby wyjścia z tej sytuacji, czy też jest wyrazem pogodzenia się z losem? Może nieoślepiona spostrzeże inne możliwości?
Nie wiem.
Wiem tylko, że "znikasz mnie" jest dla mnie zbyt ważne - zostanie.
zgoda, "znam cię" dostanie swój odrębny wers.
Nad "zimno mi" jeszcze pomyślę, ale intuicja mi mówi, że raczej też powinno zostać.

Bardzo dziękuję za poczytanie, komentarze i uwagi.
Pozdrawiam

L
- eka
- Posty: 18289
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
gra w kolory II
Fajnie, mnie się podoba po tej małej korekcie.
Pozdrawiam, Lu:)

Pozdrawiam, Lu:)


- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
gra w kolory II
Bardzo dziękuję, miło czytać takie słowa. Cieszę się, że nie zepsułam.
Pozdrawiam, i może oprócz kawy też

- bonkreta
- Posty: 502
- Rejestracja: 12 gru 2018, 20:07
gra w kolory II
Bardzo się podoba. Interesująco, a od drugiej niesamowicie lirycznie, tak jak lubię.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w moim apartamencie. - Woody Allen
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
gra w kolory II
Świetne metafory w pierwszej zwrotce, ogólnie udany wiersz. Chociaż osobiście to znikanie kogoś kojarzy mi się akurat negatywnie (Paragraf 22).
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
gra w kolory II
Dziękuję bardzo Elu i Marcinie,
i masz rację, tu chyba też taka sytuacja bez wyjścia - ot paradoks paragrafu 22.Marcin Sztelak pisze: ↑17 lut 2019, 18:04Chociaż osobiście to znikanie kogoś kojarzy mi się akurat negatywnie (Paragraf 22).
Chociaż, przyznaję bez bicia, nie kojarzyłam mojego "znikasz mnie" ze świetną książką Josepha Hellera - a szkoda, byłoby bardziej uniwersalnie.
Pozdrawiam
L