-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
matrymonialny tryptyk romantyczny
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
matrymonialny tryptyk romantyczny
dzięki zacne Skaranie
bo jak powiada Pismo
jaką miarą mierzycie
taką wam odmierzą
bo jak powiada Pismo
jaką miarą mierzycie
taką wam odmierzą
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 sie 2018, 18:02
matrymonialny tryptyk romantyczny
Pismo Święte też powiada: oko za oko, ząb za ząb. I coś o ręce, że jeśli zgrzeszyła, to ją uciąć. To tak na marginesie, ale marna ze mnie teolog.AS... pisze: ↑09 wrz 2018, 09:39dzięki zacne Skaranie
bo jak powiada Pismo
jaką miarą mierzycie
taką wam odmierzą
- eka
- Posty: 18265
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
matrymonialny tryptyk romantyczny
Moi drodzy, łowcy sensacji, włącznie z Tobą, Robercie, tu nie ma co wyjaśniać.
]Pamiętacie, że stworzyłem na tym portalu zabawę?
Koniec jest początkiem.
To niepokojące, a zarazem symptomatyczne jak koniec węża może wpaść w jego gardziel.
Nawet mistyczne. Ouroburos!
Niektórzy faceci wysilali się, żeby wylizać swojego fiuta i nigdy im się nie udawało bez przetrąconego kręgosłupa. Faceci?
Mój kręgosłup jest w porządku. Ten moralny też.
Mój Boże, Lucia rozpoznała swoje echo, własnej wypowiedzi w zabawie.
Zabawie polegającej na szybkim improwizowaniu w odpowiedzi na wierszyk.
Ja zawsze byłem dobry w improwizacji.
Ale improwizacja mnie nie zadowala.
Zbieram takie improwizacje.
Mogą się przydać, żeby po jakimś czasie nadać im kształt.
Może to Lucia powinna to wyjaśnić?
To nie pierwszy wiersz, który powstał na podstawie moich improwizacji z zabawy poetyckiej.
Ta zabawa miała uczyć.
Tetu, mylisz się we wszystkich kwestiach.
Jestem Jerzy Edmund Sobczak.
To moje rodowe Imię i nigdy nie zamierzam się go wstydzić.
Może powinna odrobinę, ale tylko odrobinę moze wstydzić się Lucia, że nie wyjaśniła, jak powstał wiersz.
Wiem, nie pamiętała. Pamiętała tylko swoją frazę, która była podobna do mojej.
Oczywiście, że podobna, bo moja powstała w odpowiedzi na tę Jej.
Choć przyznam się, że kiedy pisałem i korzystałem ze swoich zapisów na dysku, też nie pamiętałem, że powstały w odpowiedzi na zapisy Lucii.
A wiecie co to takiego inspiracja?
Moi drodzy, niecocudaczni, poeci.
Powiedziałem nieudaczni? O rany, na szczęście nie!
Powiem tylko raz.
Wstydzilibyście się!
Jak myślicie, dlaczego nie ma mnie na portalach, a szczególnie na Ósmym?!
Tylko choroba by mnie powstrzymała przed pisaniem.
Ale to sprawy osobiste!
I nic Wam do tego!
Zwierzam się tylko przyjaciołom.
Zajrzyjcie na Uroburos.
Koniec jest początkiem.
Bardzo symptomatyczne.
Oczekuję początku.
]Pamiętacie, że stworzyłem na tym portalu zabawę?
Koniec jest początkiem.
To niepokojące, a zarazem symptomatyczne jak koniec węża może wpaść w jego gardziel.
Nawet mistyczne. Ouroburos!
Niektórzy faceci wysilali się, żeby wylizać swojego fiuta i nigdy im się nie udawało bez przetrąconego kręgosłupa. Faceci?
Mój kręgosłup jest w porządku. Ten moralny też.
Mój Boże, Lucia rozpoznała swoje echo, własnej wypowiedzi w zabawie.
Zabawie polegającej na szybkim improwizowaniu w odpowiedzi na wierszyk.
Ja zawsze byłem dobry w improwizacji.
Ale improwizacja mnie nie zadowala.
Zbieram takie improwizacje.
Mogą się przydać, żeby po jakimś czasie nadać im kształt.
Może to Lucia powinna to wyjaśnić?
To nie pierwszy wiersz, który powstał na podstawie moich improwizacji z zabawy poetyckiej.
Ta zabawa miała uczyć.
Tetu, mylisz się we wszystkich kwestiach.
Jestem Jerzy Edmund Sobczak.
To moje rodowe Imię i nigdy nie zamierzam się go wstydzić.
Może powinna odrobinę, ale tylko odrobinę moze wstydzić się Lucia, że nie wyjaśniła, jak powstał wiersz.
Wiem, nie pamiętała. Pamiętała tylko swoją frazę, która była podobna do mojej.
Oczywiście, że podobna, bo moja powstała w odpowiedzi na tę Jej.
Choć przyznam się, że kiedy pisałem i korzystałem ze swoich zapisów na dysku, też nie pamiętałem, że powstały w odpowiedzi na zapisy Lucii.
A wiecie co to takiego inspiracja?
Moi drodzy, niecocudaczni, poeci.
Powiedziałem nieudaczni? O rany, na szczęście nie!
Powiem tylko raz.
Wstydzilibyście się!
Jak myślicie, dlaczego nie ma mnie na portalach, a szczególnie na Ósmym?!
Tylko choroba by mnie powstrzymała przed pisaniem.
Ale to sprawy osobiste!
I nic Wam do tego!
Zwierzam się tylko przyjaciołom.
Zajrzyjcie na Uroburos.
Koniec jest początkiem.
Bardzo symptomatyczne.
Oczekuję początku.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2018, 14:23 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
matrymonialny tryptyk romantyczny
Chcę jeszcze dodać, że pierdolę jakiekolwiek przeprosiny.
Chyba, że od tetu, która jest jak dziecko we mgle, i którą lubię za jej starania dochodzenia do prawdy, pomimo mgły.
Tetu, nie jestem Andrzejem.
Jestem prawdziwym Jerzym jeżem i każdy Ci to powie.
Chyba, że od tetu, która jest jak dziecko we mgle, i którą lubię za jej starania dochodzenia do prawdy, pomimo mgły.
Tetu, nie jestem Andrzejem.
Jestem prawdziwym Jerzym jeżem i każdy Ci to powie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 02 sie 2018, 10:59
- Płeć:
matrymonialny tryptyk romantyczny
.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2019, 09:11 przez Jana, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli – Rumi
- nie
- Posty: 1581
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
matrymonialny tryptyk romantyczny
Link?
Jeśli w zabawie dwuwers stworzyła Lucile, to nadal jej własność intelektualna i wykorzystanie jej w tym wierszu jest dalej nieuprawnione.
Wyjaśnienie, jeśli jest prawdziwe, może wskazywać na ograniczony udział świadomości w przywłaszczeniu autorstwa i może stanowić okoliczność łagodzącą, wtedy zaś nie usuwałbym alchemika z portalu pod warunkiem, że usunie z wiersza owy dwuwers lub go zacytuje.
Jeśli w zabawie dwuwers stworzyła Lucile, to nadal jej własność intelektualna i wykorzystanie jej w tym wierszu jest dalej nieuprawnione.
Wyjaśnienie, jeśli jest prawdziwe, może wskazywać na ograniczony udział świadomości w przywłaszczeniu autorstwa i może stanowić okoliczność łagodzącą, wtedy zaś nie usuwałbym alchemika z portalu pod warunkiem, że usunie z wiersza owy dwuwers lub go zacytuje.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- Mchuszmer
- Posty: 868
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
matrymonialny tryptyk romantyczny
Jano, Nie już wyjaśnił precyzyjnie, czemu porównanie do używania tego samego pojedynczego słowa nie ma tu zastosowania. I oceniasz dyskutujących dość surowo, bo możesz nie wiedzieć, że dyskusja nie wzięła się z próżni. Pewnie, że na ten sam prosty lub nie pomysł można wpaść niezależnie, ale sytuacja, jak widzisz, jest inna (i jeszcze ten wąski obszar w sieci).
Powiem Ci Jerzy tylko tyle, że wszystko by się zaczęło i skończyło na miłej pogawędce ze Stregą, gdyby po prostu dać dopisek; to nie gra, tylko normalna publikacja, przy czym sporny wers jest w jednej z publikacji Lucile. Dyftongu Ty jeden ;-) Nie raczyłeś zalinkować, to ja to robię: https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic. ... &start=310
No jest i nic nie zmienia, w tej grze jest normalką, że przepisuje się czyjś wers - i wszyscy wiedzą, że został li tylko przepisany. Publikacja wiersza zaś jest działaniem nakierowanym na to, by każdą frazę prócz zacytowanych uważano za własność autora. Dopisać, czyj to wers, to chyba nie takie trudne, zwłaszcza dla kogoś, kto jest dumny z tych własnych. Jeśli trudne, to już zła wola. Nie rób sobie kuku na Ósmym, bo szkoda.
Powiem Ci Jerzy tylko tyle, że wszystko by się zaczęło i skończyło na miłej pogawędce ze Stregą, gdyby po prostu dać dopisek; to nie gra, tylko normalna publikacja, przy czym sporny wers jest w jednej z publikacji Lucile. Dyftongu Ty jeden ;-) Nie raczyłeś zalinkować, to ja to robię: https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic. ... &start=310
No jest i nic nie zmienia, w tej grze jest normalką, że przepisuje się czyjś wers - i wszyscy wiedzą, że został li tylko przepisany. Publikacja wiersza zaś jest działaniem nakierowanym na to, by każdą frazę prócz zacytowanych uważano za własność autora. Dopisać, czyj to wers, to chyba nie takie trudne, zwłaszcza dla kogoś, kto jest dumny z tych własnych. Jeśli trudne, to już zła wola. Nie rób sobie kuku na Ósmym, bo szkoda.
mchusz, mchusz.
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
matrymonialny tryptyk romantyczny
Nie miałem nawet siły szukać i linkować, ale dzięki Mchu..., widać wyraźnie, jak wyglądała ewolucja fraz.
Ponieważ uznaję pierwszeństwo mojej znakomitej koleżanki, Luci, w tej zabawie, która to gra ni stąd ni zowąd, przez pamięć zawodną i złe myśli, stała się areną do walk, zamiast być piaskownicą dla poetów, bo do tego utworzyłem tę zabawę, to wstawię cudzysłów do tego nieszczęsnego dwuwyrazowego wyrażenia.
Trochę się już pogubiłem, ale chyba chodzi o " niezaspokojoną kochankę niech stryczek popieści"...
Gdybyśmy z taką samą żarliwością uprawiali sztukę, zamiast zaglądać sobie nawzajem pod suknie w poszukiwaniu brudnej bielizny, bądź fikuśnych genitaliów, ileż pięknych tworów by powstało....
https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic. ... &start=310
Ponieważ uznaję pierwszeństwo mojej znakomitej koleżanki, Luci, w tej zabawie, która to gra ni stąd ni zowąd, przez pamięć zawodną i złe myśli, stała się areną do walk, zamiast być piaskownicą dla poetów, bo do tego utworzyłem tę zabawę, to wstawię cudzysłów do tego nieszczęsnego dwuwyrazowego wyrażenia.
Trochę się już pogubiłem, ale chyba chodzi o " niezaspokojoną kochankę niech stryczek popieści"...
Gdybyśmy z taką samą żarliwością uprawiali sztukę, zamiast zaglądać sobie nawzajem pod suknie w poszukiwaniu brudnej bielizny, bądź fikuśnych genitaliów, ileż pięknych tworów by powstało....
https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic. ... &start=310
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2018, 17:14 przez alchemik, łącznie zmieniany 3 razy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
matrymonialny tryptyk romantyczny
alchemik pisze: ↑02 wrz 2018, 21:06z mgieł
powstał wariat z szóstym zmysłem
i widziadło
ze snu snuta kobita
wyrwani poza oprzęd pań losu
poza czasem
czasem we śnie spotykają się tylko
przeklęci kochankowie
miłość czysta a chciałoby się
skonsumować
wychodzą na rozstaje dróg
paktować z diabłem
niech oblecze upiory w cielesne
oblicza sukienki
czy potracili dusze czy fiksują ciała
może jedno i drugie w objęciach
psychiatry
anioła
w kleszczach smutnego domu bez klamek
wyznają wieczną miłość zjawom
precz fantasmagoriom już pora na leki
to klucz
w beznadziejną normalność
albo niech ich szaleństwo trwa
Romea z Juliette
dopóki nie zaglądają im do głowy
aż po grób
mnożone horyzonty i szczęśliwy trup
piąte słońce już zaszło wschodzi szóste
na razie bez specjalnych zakłóceń
proroctwa albo się samo spełniają
gdzieś kiedyś
albo stawiają opór losowi
na koniec przychodzi zegarmistrz
nakręcić zmarznięty mechanizm
cholera
pękła lodowa sprężyna
lecz purpurowy za nic ma drobiazgi takie
z szkieletowego gorsetu fiszbinem
zastąpi element
happy end
tymczasem przez chwilę
słońce na zachodzie wschodzi
a od północy nadchodzi kat
niezaspokojoną kochankę
niech stryczek popieści
z przydługiego rękawa
ogłoszono na całym mieście
że małodobry nad mistrze
mistrz następną założy wstęgę
na gładkoduszną szyję
w kolejnej małżeńskiej ceremonii
tak!
dopóki śmierć ich nie rozłączy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]