w rekwizytorni pana B.

Wiadomość

Mchuszmer · #11 Post autor: **Mchuszmer** » 23 wrz 2018, 16:32

No, jest trochę inaczej :-) I bardzo ciekawie, zwłaszcza z boską perspektywą, stapiającą się z tą peela. Zresztą, sam obserwator nadaje znaczenie temu, na co patrzy. Nawet jeśli tylko do śmierci to zmierza - trud, ambicje, cierpienie - to niech to kogoś obchodzi, zwłaszcza, jeśli samemu też było się ptakiem. Wiersz dobitnie akcentowany, więc odpowiada mi taka średnio skondensowana forma. Jedynie w ostatniej strofie brzmi inaczej, tak o ton podnioślej, więc ja pewnie bym wyprosił inwersję z przedostatniego wersu.
:kofe:

biegnąca po fali · #12 Post autor: **biegnąca po fali** » 23 wrz 2018, 22:27

To i ja ją wyproszę. Dziękuję, Mchu:)

#13 Post autor: **eka** » 23 wrz 2018, 23:20

biegnąca po fali pisze: ↑
23 wrz 2018, 16:15
eka zapytała czy tytuł nie kłóci się z przesłaniem, więc pomyślałam, że chyba trochę za bardzo zawoalowałam ironię. Teraz widzę, że niekoniecznie.

: ) Interpretowałam przed zmianą tytułu, a nowy zmienia odczyt wiersza.
Szukam tej boskiej perfidii w wersach i nie znajduję. Wręcz odwrotnie, to pan B. zmusza:

biegnąca po fali pisze: ↑
22 wrz 2018, 13:41
można by przestąpić albo ominąć
można by
gdyby nie ten który patrzy

Mchuszmer · #14 Post autor: **Mchuszmer** » 24 wrz 2018, 08:00

No fakt, też nie mogę jakoś odnaleźć nastawienia (przynajmniej do B.) z tytułu w samych wersach...

biegnąca po fali · #15 Post autor: **biegnąca po fali** » 24 wrz 2018, 08:59

Eee... Bo ja nie umiem (chyba) być ironiczna

#16 Post autor: **tabakiera** » 24 wrz 2018, 10:14

biegnąca po fali pisze: ↑
22 wrz 2018, 13:41
gdyby nie ten który patrzy

jego spojrzenie przenika na wskroś
i jest zaraźliwe więc od teraz patrzycie zgodnie
pochyleni nad truchłem
a dwoje to już tłum jeśli było się ptakiem
ten tłum musi peszyć

- gapi się i ocenia oraz skłania do gapienia się. Tylko peszy. Zero pomocy z jego strony, ze strony jego wyznawców również. Nie robią nic od serca, tylko co najwyżej pod wpływem surowych spojrzeń. Tytuł wg mnie cholernie ironiczny i nastawia na odbiór reszty, w której widać samotność i opuszczenie również przez wodza teatrzyku, czyli Boga.
Ale co ja tam wiem.

biegnąca po fali · #17 Post autor: **biegnąca po fali** » 24 wrz 2018, 10:22

Sporo, Dorota. Sporo

AS... · #18 Post autor: **AS...** » 25 wrz 2018, 12:56

"wytrącony z lotu jaskółka"
- wystarczy zamienić jaskółkę z wróblem

"nawet nie żal można by"
- tego "można by" nie żal
i spokojnie można go wykreślić

resztę poprawiłaś sama
choć jeszcze nieco zgrzyta
przedostatni wers drugiej strofy;

pozdrowienia
:rosa:

Marcin Sztelak · #19 Post autor: **Marcin Sztelak** » 01 paź 2018, 17:44

Majestat śmierci, a może przeciwnie, umieranie podszyte wstydem... Intrygujący wiersz.

Pozdrawiam.