#12
Post
autor: alchemik » 24 sie 2018, 13:34
Depresję to mam ja i mój kot.
A ponieważ nie mam kota, to tylko ja.
Tab ma rację, że rozdęłaś ten wiersz.
Pomysł dobry i częściowo dobrze zrealizowany.
Tylko częściowo, bo parę części trzeba wypieprzyć.
Ten fragment o depresji jest do dupy, bo nadaje oczywistość w nie oczywistości domyślnej.
Masz całkiem dobry warsztat.
Brak Tobie jednak nauczyciela i przyjaciela, który zna się na pisaniu poezji.
Nie przejmuj się, bo portale są właśnie od tego, tzn. obserwowania i wytykania błędów.
Błędy są normą przy pisaniu.
Zlitowałaś się nad niechcianym miotem. Takie nieporadne, ślepe niby kociaczki.
Ja kiedyś zachowałem cały miot mojej ukochanej kotki.
Potem z ciężkim sercem musiałem oddać kotki do schroniska.
To o życiu, a nie poezji.
W poezji się bronisz.
Zaczynasz osiągać swobodę pisania.
Nigdy jej jednak nie osiągniesz, jeżeli nie nauczysz się swobody ograniczania.
Poeci powinni uczyć się rymować i tworzyć w zamkniętych formach.
Ja w ten sposób uczyłem się pisać nieograniczenie w mocno ograniczonych formach.
To mi daje władzę nad słowem.
O tyle, o ile alchemik ma władzę nad żywiołami, których używa do swoich formuł w celu stworzenia lapis philosophorum.
W okresie, kiedy nie ma depresji, oczywiście.
Pożyczę od Doroty szóstą parę stringów.
Wcisnę, aż się parówa sparuje.
Ponoć gruba i może wyleźć poza sznurek.
Patrzmy na przestrzał przez sieci.
Wszystko jedno jakie.
Nęcisz necie.
A na świecie nie dzieje się nic nowego.
Może intensywniej przez to, że wiemy o Somali, Szambali, narkokorporacjach, czy też o nowej drapieżnej orchidei.
Zazdrościsz mi mojego pisania.
Nie przejmuj się, ja zazdroszczę Twojego.
Zazdroszczę tylko wyobraźni, choć w mojej tyle światów, że nie wiem i wiem, że dinozaury nie wyginęły ze szczętem. Teraz to ptaki.
A mam przewagę, bo mechanika kwantowa daje mi magię. Niezupełnie rozumiem tego kota martwego w żywym. Ale czuję Wieloświat i możliwość wszystkiego.
Tym się żywię duchowo w przypadku braku Boga. Pociągam za kosmiczne struny.
Taki los alchemika.
Sam, w swoim laboratorium wśród idei do wyboru.
Nie załapuje się na żadną, bo jestem poetą i sam tworzę.
A to nie tylko układanie słów. To zawrót głowy, który muszę powstrzymywać.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]