Dziękuję.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
coś we mnie
- biegnąca po fali
- Posty: 2587
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
coś we mnie
W dobrej? A myślałam, że wręcz przeciwnie
Dziękuję.
Dziękuję.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7236
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
coś we mnie
Depresję to mam ja i mój kot.
A ponieważ nie mam kota, to tylko ja.
Tab ma rację, że rozdęłaś ten wiersz.
Pomysł dobry i częściowo dobrze zrealizowany.
Tylko częściowo, bo parę części trzeba wypieprzyć.
Ten fragment o depresji jest do dupy, bo nadaje oczywistość w nie oczywistości domyślnej.
Masz całkiem dobry warsztat.
Brak Tobie jednak nauczyciela i przyjaciela, który zna się na pisaniu poezji.
Nie przejmuj się, bo portale są właśnie od tego, tzn. obserwowania i wytykania błędów.
Błędy są normą przy pisaniu.
Zlitowałaś się nad niechcianym miotem. Takie nieporadne, ślepe niby kociaczki.
Ja kiedyś zachowałem cały miot mojej ukochanej kotki.
Potem z ciężkim sercem musiałem oddać kotki do schroniska.
To o życiu, a nie poezji.
W poezji się bronisz.
Zaczynasz osiągać swobodę pisania.
Nigdy jej jednak nie osiągniesz, jeżeli nie nauczysz się swobody ograniczania.
Poeci powinni uczyć się rymować i tworzyć w zamkniętych formach.
Ja w ten sposób uczyłem się pisać nieograniczenie w mocno ograniczonych formach.
To mi daje władzę nad słowem.
O tyle, o ile alchemik ma władzę nad żywiołami, których używa do swoich formuł w celu stworzenia lapis philosophorum.
W okresie, kiedy nie ma depresji, oczywiście.
Pożyczę od Doroty szóstą parę stringów.
Wcisnę, aż się parówa sparuje.
Ponoć gruba i może wyleźć poza sznurek.
Patrzmy na przestrzał przez sieci.
Wszystko jedno jakie.
Nęcisz necie.
A na świecie nie dzieje się nic nowego.
Może intensywniej przez to, że wiemy o Somali, Szambali, narkokorporacjach, czy też o nowej drapieżnej orchidei.
Zazdrościsz mi mojego pisania.
Nie przejmuj się, ja zazdroszczę Twojego.
Zazdroszczę tylko wyobraźni, choć w mojej tyle światów, że nie wiem i wiem, że dinozaury nie wyginęły ze szczętem. Teraz to ptaki.
A mam przewagę, bo mechanika kwantowa daje mi magię. Niezupełnie rozumiem tego kota martwego w żywym. Ale czuję Wieloświat i możliwość wszystkiego.
Tym się żywię duchowo w przypadku braku Boga. Pociągam za kosmiczne struny.
Taki los alchemika.
Sam, w swoim laboratorium wśród idei do wyboru.
Nie załapuje się na żadną, bo jestem poetą i sam tworzę.
A to nie tylko układanie słów. To zawrót głowy, który muszę powstrzymywać.
A ponieważ nie mam kota, to tylko ja.
Tab ma rację, że rozdęłaś ten wiersz.
Pomysł dobry i częściowo dobrze zrealizowany.
Tylko częściowo, bo parę części trzeba wypieprzyć.
Ten fragment o depresji jest do dupy, bo nadaje oczywistość w nie oczywistości domyślnej.
Masz całkiem dobry warsztat.
Brak Tobie jednak nauczyciela i przyjaciela, który zna się na pisaniu poezji.
Nie przejmuj się, bo portale są właśnie od tego, tzn. obserwowania i wytykania błędów.
Błędy są normą przy pisaniu.
Zlitowałaś się nad niechcianym miotem. Takie nieporadne, ślepe niby kociaczki.
Ja kiedyś zachowałem cały miot mojej ukochanej kotki.
Potem z ciężkim sercem musiałem oddać kotki do schroniska.
To o życiu, a nie poezji.
W poezji się bronisz.
Zaczynasz osiągać swobodę pisania.
Nigdy jej jednak nie osiągniesz, jeżeli nie nauczysz się swobody ograniczania.
Poeci powinni uczyć się rymować i tworzyć w zamkniętych formach.
Ja w ten sposób uczyłem się pisać nieograniczenie w mocno ograniczonych formach.
To mi daje władzę nad słowem.
O tyle, o ile alchemik ma władzę nad żywiołami, których używa do swoich formuł w celu stworzenia lapis philosophorum.
W okresie, kiedy nie ma depresji, oczywiście.
Pożyczę od Doroty szóstą parę stringów.
Wcisnę, aż się parówa sparuje.
Ponoć gruba i może wyleźć poza sznurek.
Patrzmy na przestrzał przez sieci.
Wszystko jedno jakie.
Nęcisz necie.
A na świecie nie dzieje się nic nowego.
Może intensywniej przez to, że wiemy o Somali, Szambali, narkokorporacjach, czy też o nowej drapieżnej orchidei.
Zazdrościsz mi mojego pisania.
Nie przejmuj się, ja zazdroszczę Twojego.
Zazdroszczę tylko wyobraźni, choć w mojej tyle światów, że nie wiem i wiem, że dinozaury nie wyginęły ze szczętem. Teraz to ptaki.
A mam przewagę, bo mechanika kwantowa daje mi magię. Niezupełnie rozumiem tego kota martwego w żywym. Ale czuję Wieloświat i możliwość wszystkiego.
Tym się żywię duchowo w przypadku braku Boga. Pociągam za kosmiczne struny.
Taki los alchemika.
Sam, w swoim laboratorium wśród idei do wyboru.
Nie załapuje się na żadną, bo jestem poetą i sam tworzę.
A to nie tylko układanie słów. To zawrót głowy, który muszę powstrzymywać.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- biegnąca po fali
- Posty: 2587
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
coś we mnie
Jerzy, piszę jak piszę. Lepiej nie będę. I nikomu niczego nie zazdroszczę. Mam, co mam. I starczy.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- eka
- Posty: 18679
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
coś we mnie
źli się
nadyma to znów spuszcza powietrze
rozmyte pachnie szafą i środkiem na mole
przesiąkły bluzki sukienki
stara panna i jej koty
bezimienne
pięć sztuk
źli się bo kto mu zabroni
leźć po zewnętrznych krawędziach
w środku wszystko zepsute do szpiku kości
ostatniej z prawdziwych
od teraz tylko plastik i sztuczne barwniki
do tego depresja jakiej świat nie widział
choć mówią że zawsze ktoś czuwa
bez względu na porę gotowy sięgnąć po kij
mrowisko samo się napatoczy
jak lampa rzucająca cień za dnia
nocą rzeka i worki na mioty
____________
Medal już za sam czasownik zwrotny - źli się! Świetne, tak samo efekt przerzutni między 3. i 4. cząstką.
No Ewo, bylejakość generująca złą ciemność...
Masz talent, mówiłam Ci już?
Zero plastiku, kość z kości.
nadyma to znów spuszcza powietrze
rozmyte pachnie szafą i środkiem na mole
przesiąkły bluzki sukienki
stara panna i jej koty
bezimienne
pięć sztuk
źli się bo kto mu zabroni
leźć po zewnętrznych krawędziach
w środku wszystko zepsute do szpiku kości
ostatniej z prawdziwych
od teraz tylko plastik i sztuczne barwniki
do tego depresja jakiej świat nie widział
choć mówią że zawsze ktoś czuwa
bez względu na porę gotowy sięgnąć po kij
mrowisko samo się napatoczy
jak lampa rzucająca cień za dnia
nocą rzeka i worki na mioty
____________
Medal już za sam czasownik zwrotny - źli się! Świetne, tak samo efekt przerzutni między 3. i 4. cząstką.
No Ewo, bylejakość generująca złą ciemność...
Masz talent, mówiłam Ci już?
Zero plastiku, kość z kości.
- biegnąca po fali
- Posty: 2587
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
coś we mnie
Dziękuję, Ewo.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2143
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Płeć:
coś we mnie
Ewa lubie Cię czytać, bo zwykle znajduję to czego szukam.
Bardzo mi się podoba czasownik "żli się", ale nie tylko to.
Obrazowanie i sposób budowania metafor jest bardzo kunsztowny, chociaż z pozoru prosty.
To jest właśnie to
Bardzo mi się podoba czasownik "żli się", ale nie tylko to.
Obrazowanie i sposób budowania metafor jest bardzo kunsztowny, chociaż z pozoru prosty.
To jest właśnie to
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- biegnąca po fali
- Posty: 2587
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
coś we mnie
Oj, Nulo, Nulo... To wszystko kradzione. Nawet Ty się nabrałas.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2143
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Płeć:
coś we mnie
Czegoś najwyraźniej nie rozumiem 
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- biegnąca po fali
- Posty: 2587
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
coś we mnie
Podany jest link. Tam gdzie możemy porozmawiać. Wejdź i poczytaj.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka