Każdego dnia na przymusowych wierszach, podglądam w oknach życia
grafomanów ciągnących swoje smugi cienia z przepalonego księżyca.
Szukających prawdy, z którą wszyscy śpią.
Kiedyś trafiłem na fotografię znajomej, skaczącej na strzałkę do wody,
z podpisem: ja nad morzem. A ja na fiszbinach jakiejś większej ryby
i matki moich dzieci, bez wiary w życie pozapłciowe
i ciąg szaleństw po wielkim wybuchu.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.