,,Piknik pod Wiszącą Skałą"

Wiadomość

#1 Post autor: **Strood** » 26 paź 2025, 10:27

Pożyjmy bez pożegnań, ja na przymusowych wierszach.
Nie są wymienialne.

Ty będziesz obrabiała zdjęcia z życia,
zabezpieczanego tylko ostatnią myślą.

Puszczę składankę, krwiste marzenia popędzą muzykę ze śpiewnika
domowego i z młodzieńczej wysypki, pleśniawki hymnów.

Pobłądźmy za należną dumą i tym, co wciąż do tracenia sprzed oczu,
w niewidzialnym świetle, zanim nas przejmie.

#2 Post autor: **laura123** » 26 paź 2025, 10:41

Podoba mi się... jedno na przymusowych wierszach, drugie trzeźwo patrzące na życie, zanim przejmie wszystko niewidzialne światło. Wzajemne uzupełnianie, zrozumienie...
Piękne metafory...

#3 Post autor: **eka** » 26 paź 2025, 14:10

Jest klimat pod wiszącą skałą.
Co można nie mogąc?
Pobłądzić, aby łatwiej i sensowniej -być- przed finałem.