,,Benjaminm czyli pamiętnik cnotliwego młodzieńca"

[Strood]

by ukoić się miłością i wzajemną namiętnością,
a do tego pięknie świerszcze grały im *

zacząłem na udzie
za trzecim razem wszedłem pod strzechę
po kilku minutach miałem ją i koc do wycierania siedem razy
żadna nie budowała przyszłości jak ona na przęsłach mostków
wyrzutach bioder sumienia kochanków

następna podjadająca pigułki zasługiwała na bodaj jeden honorowy finał
inna mężatka robiła to lepiej niż Zuzia Diderota z Kubusiem fatalistą

jedyna dziewica jak ja kiedyś w następną
powtarzała swój pierwszy orgazm tylko trzynaście razy
mój ostatni pociąg odjeżdżał o osiemnastej

za tydzień powiedziała że odtąd może dawać bez udawania
co dzień czasem nawet dwa razy bo trzeba pracować sprzątać
wyjeżdżać za granicę a między ludzi z poważnymi tekstami

i na niej kończę wpisy o ściąganiu bielizny przez głowę
______________________
* z hitu mojego siostrzeńca

[Lucile]

Niektórzy znawcy prawią, że tekst - aby być wierszem - powinien po prawej stronie mieć nierówne wersy. I w tym przypadku... ok, ma.
Ale to tyle.
Trudno też nazwać go erotykiem, bo PL ulżył sobie, wyłożywszy nam "kawę na ławę".
I to tyle.

[Strood]

nieprawda, ulżył sobie wcześniej

pewna szanowana osoba we wspomnieniach oświadczyła absztyfikantowi: chodżmy już do łóżka,sprawdzimy się, a kawki może napijemy się póżniej, bo po niej tylko wrzody żołądka

[eka]

Kubuś niefatalista? : )
Tytuł... hm, był taki film, widzę celowe odniesienie do jego fabuły, tyle że w innych realiach.
Cały ten odrzucający naturalizm szczegółów zniesmacza, no ale, co tam kto lubi...

Dla mnie... nieciekawy, sorry.

[Strood]

Na początku były świerszcze, miłość, namiętność, liryczna norma.

Tekst, prowokacja do wywalenia z zasobów.

[eka]

Ósmopiętrowiczów chciałeś sprowokować? : )