-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Zefir.
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Zefir.
Podkreślam oczy.
Widzisz?
Prawie nie boję się już udawać,
że mam cię dosyć.
Tego, czy jesteś.
Czy kiedy znów zniknę, bo tak wygodniej
przekroczysz dotyk.
W skruszonym tańcu zamkniesz tęsknoty,
jak klaustrofobik.
Przyrzekniesz zostać,
lub wymkniesz się chyłkiem
kalecząc stopy.
Aż zmienią strukturę,
porośnięte przez korę.
Zamienią się w koty.
Z cyklu: N.E.T
Maj, 2018.
Marcin Lenartowicz
Widzisz?
Prawie nie boję się już udawać,
że mam cię dosyć.
Tego, czy jesteś.
Czy kiedy znów zniknę, bo tak wygodniej
przekroczysz dotyk.
W skruszonym tańcu zamkniesz tęsknoty,
jak klaustrofobik.
Przyrzekniesz zostać,
lub wymkniesz się chyłkiem
kalecząc stopy.
Aż zmienią strukturę,
porośnięte przez korę.
Zamienią się w koty.
Z cyklu: N.E.T
Maj, 2018.
Marcin Lenartowicz
Jagoda Mornacka.
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Zefir.
przeraża mnie jak bardzo wątek damsko męski może zdominować życie
dominuje
wiele zwierząt po prostu umiera po rozrodzie
to ich punkt kulminacyjny
więc biologicznie to ma uzasadnienie
instynkt
potęga instynktu
z tym się nie dyskutuje
jednak przeraża
a gdyby nie było tego imperatywu rozmnażania (miłość romantyczna ma go niezaprzeczalnie u swego korzenia)
gdyby człowiek po rozmnożeniu się lub pomimo niego - mógł istnieć w pełni szczęśliwy nie poszukując żadnej połówki a jedynie przyjaciół ?
czy świat byłby gorszym miejscem .. czy lepszym ...
czy w ogóle chciałby istnieć .. czy np ludzie w ogóle chcieliby się rozmnażać nie przymuszeni potężnym zewem
i może ta .. samotność
to mała cena w kontekście ... ewolucji
?
nie chce denerwować idealistów i romantyków typu humanistycznego
raczej chce poszerzyć własne pole ... niezależności
a moze pogodzić się z nieuniknionym .. brakiem ?
dominuje
wiele zwierząt po prostu umiera po rozrodzie
to ich punkt kulminacyjny
więc biologicznie to ma uzasadnienie
instynkt
potęga instynktu
z tym się nie dyskutuje
jednak przeraża
a gdyby nie było tego imperatywu rozmnażania (miłość romantyczna ma go niezaprzeczalnie u swego korzenia)
gdyby człowiek po rozmnożeniu się lub pomimo niego - mógł istnieć w pełni szczęśliwy nie poszukując żadnej połówki a jedynie przyjaciół ?
czy świat byłby gorszym miejscem .. czy lepszym ...
czy w ogóle chciałby istnieć .. czy np ludzie w ogóle chcieliby się rozmnażać nie przymuszeni potężnym zewem
i może ta .. samotność
to mała cena w kontekście ... ewolucji
?
nie chce denerwować idealistów i romantyków typu humanistycznego
raczej chce poszerzyć własne pole ... niezależności
a moze pogodzić się z nieuniknionym .. brakiem ?
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Zefir.
Mnie z kolei przeraża właśnie, jak ludzie potrafią sobie ten brak zrozumieć. Jak szukają miliona tłumaczeń prostego faktu - jestem sam. Chuj mnie tam rozmnażanie, instynkty, drugie, piąte połówki. Jestem sam i nie za bardzo sobie z tym radzę. Tym bardziej, kiedy obok, gdzieś - ona wciąż koegzystuje. Jako przyjaciel właśnie i to jest spoko, że potrafimy sobie jakoś radzić z rozstaniem i nie rozszarpać się nawzajem. Co nie zranienia faktu, że jednak czegoś brakuje. I wtedy nagle interesuje nas wszystko, oprócz tego. Ale każdy radzi sobie po swojemu. Ja nie oceniam - od dziesięciu lat piszę jeden wiersz. I to tez jest okej, co komu do tego? Heh.
Dzięki za czytanie.
Dzięki za czytanie.
Jagoda Mornacka.
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Zefir.
cokolwiek wybierasz Twoja sprawa

radź sobie z tym jak umiesz
wiersz zawsze może stać się kanwą dla czyichś filozoficznych wywodów
nie komentuje dla terapii ale gdy inspiruje mnie wiersz
gdy coś we mnie rezonuje
i chyba dla tych rezonansów się pisze
i czyta
samotność to temat który mocno ze mną wchodzi w interakcję
i pozytywna i negatywną
ja dziękuję za inspirację do przemyśleń

radź sobie z tym jak umiesz
wiersz zawsze może stać się kanwą dla czyichś filozoficznych wywodów
nie komentuje dla terapii ale gdy inspiruje mnie wiersz
gdy coś we mnie rezonuje
i chyba dla tych rezonansów się pisze
i czyta
samotność to temat który mocno ze mną wchodzi w interakcję
i pozytywna i negatywną
ja dziękuję za inspirację do przemyśleń
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Zefir.
Oj, ja sobie pozwolę potraktować wiersz bardzo osobiście, więc w związku z tym faktem przemilczę...
Pozdrawwiam.
Pozdrawwiam.