lament w sepii

Wiadomość

zimny grog · #1 Post autor: **zimny grog** » 07 wrz 2018, 19:29

poszedł na ostatnią pielgrzymkę w niedoprasowanej koszuli
większa luźność nastąpiła w szafie
zimową kurtkę pistacjową marynarkę z podszewką w kratkę
zostawił molom na wykwitną stypę

doktorce która palpacyjnie
dociekała uważnie wewnętrznego niewspółgrania organów
napisał wiersz o piersiach
co to unosiły krągłością sterylny fartuszek w namiot zachłanny

mani staniol zignoruje odfrów czołowo zakolonego fana
dalej w akordy będzie wplatał fermaty
januszek sprzedawca cud wody z prehistorycznego pokładu
wykreśli z rejestru stałego wodopija

co miał wynieść w ciekawskie rejony wyniósł dostojnie.
uszeregowane nuty z krasych klawiszy spłyną żałobnie
wy zapytacie przystając komu dzwoni ten dzwon
może wom a wom a wom a wom a wom. a wom

zimny grog · #2 Post autor: **zimny grog** » 07 wrz 2018, 19:32

po trafnych uwagach eki napisałem na nowo. czy lepiej? na pewno inaczej.

prawie kobieta · #3 Post autor: **prawie kobieta** » 09 wrz 2018, 16:59

Nie wiem, czy lepiej, wysiadłam przy zachłannym namiocie.

zimny grog · #4 Post autor: **zimny grog** » 09 wrz 2018, 18:05

znaczy, bele co.
nie czuję się zawiedziony.
co do namiotu, czem większy tem bardziej zwraca uwagę.

#5 Post autor: **eka** » 09 wrz 2018, 19:42

Co tak się, kurna, wciąż żegnasz.
Facet zachoruje, laboga, trumnę zamawiaj:)
A ten tu peel jeszcze czytelnikom sugeruje coś podstępnie w finale;)
____________________________
Według mnie lepiej. Choć szczerze mówiąc, nie pamiętam w szczegółach wersji pierwszej, szkoda, że jej nie przytoczyłeś.
(A w ogóle zmiany są?:)

zimny grog · #6 Post autor: **zimny grog** » 09 wrz 2018, 21:06

eka pisze: ↑
09 wrz 2018, 19:42
Co tak się, kurna, wciąż żegnasz.

więcej nie będę, przyrzekam.