Jak można umrzeć kiedy już się nie żyje
trudno odzyskać nadzieje gdy umarła
tak pogubionym nigdy nie byłem
gdy ciało chciało umrzeć dusza krzyczała 
to już za długo za dużo łez
chcąc nie chcąc oddycham dalej 
odratowali mnie
po co jestem jak i gdzie 
puste dni pusty ja
ile jeszcze 
każdego dnia 
przeszkody na drodze 
sam sobie wrogiem
już nie chcę być sobą 
byłem sobą wcześniej
dwie osoby bolą
coś jest nie tak
choruje na siebie
nie tak a jak
tak by nie bać się 
ile jeszcze ile jeszcze
strachu co zabija 
myślenia meczące 
to nie ja nie ja 
smutek naprawdę zabija
gdy się łzy przedawkuje 
płacze wciąż dusza 
pomocy potrzebuje 
ratuj mnie ty co jesteś mną
tym zapomnianym 
oraz tym którego kochają 
ucałuj własne rany 
czas ucieka przez palce
przyłożone do twarzy
on po prostu płacze
tam gdzie powinny być trzy
wiara wróć nadzieja przyjdź
miłości bądź 
pozwólcie kochać dni 
wybaczcie błąd 
gdzieś tam jestem ja
oczy błękitne wesołe 
poza marginesem życia 
nie poznaje siebie w lustrze 
myśli rozpaczliwe
nie zasługują na puentę  
chociaż żyję
i niech to puentą będzie
			
									
									
						- 
					
- Nasze rekomendacje
 
 
- 
					 					
					
- 
 UWAGA!
 
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM" 
- 
					
- Słup ogłoszeniowy
 
 
- 
					 					
					
- 
		 "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
 
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd. 
Kolejny dzień rozpaczy
- eka
 - Posty: 18669
 - Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
 
Kolejny dzień rozpaczy
Przytulam mocno. 
Słowa tu nie pomogą.
 
			
									
									
						Słowa tu nie pomogą.
