nie płaczcie nad kośćmi umarłych
co im z tych łez
spóźnionych obecności
i wyznań
nie usłyszą
z miejsca gdzie idzie się całe życie
skąd wraca się całą śmierć
dłuższa jest od życia o wieczność
ostatnia prosta jest ostatnią
do momentu w którym samozwańczo
przechrzci się na powrót w pierwszą
takie jej prawo i wola
gdy w ciasnym szeregu
imię przy imieniu
stojąc powtarzają się co jakiś czas
i nie ma pewności które wołane jest
a które odwołuje się
do wczoraj
			
									
									- 
					
- Nasze rekomendacje
 
 
- 
					 					
					
- 
 UWAGA!
 
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM" 
- 
					
- Słup ogłoszeniowy
 
 
- 
					 					
					
- 
		 "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
 
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd. 
***[nie płaczcie nad kośćmi umarłych...]
- biegnąca po fali
 - Posty: 2587
 - Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
 
***[nie płaczcie nad kośćmi umarłych...]
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
						dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- eka
 - Posty: 18679
 - Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
 
***[nie płaczcie nad kośćmi umarłych...]
Trudny wiersz, poza prologiem, tym wezwaniem/napomnieniem, którego zasadność tłumaczona jest w kolejnych wersach. 
Rozumiem, że naszą wolą i naszym prawem i prawem umarłych (przedostatnia strofa) jest rozpoczęcie życia na nowo, wejście na pierwszą prostą.
W poincie natomiast dzielisz wolę umarłych na tę, która chce powrotu do nazwijmy to: nowego życia oraz tę pragnącą powtórzenia swojego życia od początku.
Być kimś vs być znowu tą samą osobą.
Hm.
 
 
Serdecznie pozdrawiam, Ewo.
			
									
									
						Rozumiem, że naszą wolą i naszym prawem i prawem umarłych (przedostatnia strofa) jest rozpoczęcie życia na nowo, wejście na pierwszą prostą.
W poincie natomiast dzielisz wolę umarłych na tę, która chce powrotu do nazwijmy to: nowego życia oraz tę pragnącą powtórzenia swojego życia od początku.
Być kimś vs być znowu tą samą osobą.
Hm.
Bardzo mocne w swojej wymowie. Eliminuje możliwość ponownego zaistnienia albo... umieranie jako nigdy niekończący się proces, stan bez szans na jakąkolwiek reinkarnację.
 Serdecznie pozdrawiam, Ewo.
- 
				Gajka
 - Posty: 2194
 - Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
 
***[nie płaczcie nad kośćmi umarłych...]
Biegnąca po fali 
 
A podobno istnieje życie po życiu. Pewnie to tylko ułuda, ale wiara czyni cuda. Ciekawy temat, czasem zaczynamy doceniać pewne wartości zbyt późno. Pozdrawiam
			
									
									
						A podobno istnieje życie po życiu. Pewnie to tylko ułuda, ale wiara czyni cuda. Ciekawy temat, czasem zaczynamy doceniać pewne wartości zbyt późno. Pozdrawiam