• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

do Różewicza VI

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Krokus
Posty: 658
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

do Różewicza VI

#1 Post autor: Krokus » 07 lis 2024, 16:38

pamiętam widziałeś
matkę powieszonych
z jałowym łonem
i zwiędłą piersią

ja widuję ją
co jakiś czas
taką odmienioną

idzie pewnym krokiem
w butach na wysokim obcasie
eleganckim płaszczu
ciemnych okularach
taka na kilka metrów
od codzienności
w zasięgu cichego szaleństwa

na pytanie
dlaczego jej syn się powiesił
wzrusza ramionami
mówiąc
nie wiem
nigdy nie mogłam go zrozumieć

i idzie dalej nie patrząc za siebie

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18257
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

do Różewicza VI

#2 Post autor: eka » 09 lis 2024, 14:09

"Matka powieszonych" była dla mnie zaskoczeniem. Emocjonalność nietypowa dla Różewicza wręcz zaskoczyła pod pierwszego czytania.

Interesująco zbudowany kontrast: matka z wiersza inspiracji i bohaterka Twojego liryku.
Różnica w latach świetlnych...
Nie wiem na jakich bazujesz doświadczeniach, obserwacjach, skąd takie ujęcie opuszczonej matki dzisiaj :myśli:
Tutaj można wiele czynników wziąć pod uwagę. Od różnicy między zabójstwem a samobójstwem po niekoniecznie właściwy rozwój cywilizacyjny.
Jest o czym myśleć po lekturze.

Dobry cykl, Krokusie.

:kofe:

Krokus
Posty: 658
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

do Różewicza VI

#3 Post autor: Krokus » 09 lis 2024, 14:49

eka pisze:
09 lis 2024, 14:09
"Matka powieszonych" była dla mnie zaskoczeniem. Emocjonalność nietypowa dla Różewicza wręcz zaskoczyła pod pierwszego czytania.

Interesująco zbudowany kontrast: matka z wiersza inspiracji i bohaterka Twojego liryku.
Różnica w latach świetlnych...
Nie wiem na jakich bazujesz doświadczeniach, obserwacjach, skąd takie ujęcie opuszczonej matki dzisiaj :myśli:
Tutaj można wiele czynników wziąć pod uwagę. Od różnicy między zabójstwem a samobójstwem po niekoniecznie właściwy rozwój cywilizacyjny.
Jest o czym myśleć po lekturze.

Dobry cykl, Krokusie.

:kofe:
Dzięki za czytanie, wiesz... Różewicz z tych wszystkich klasyków jak Herbert, Miłosz, Grochowiak, a ten mi jakoś uciekł i odkrywam go od jakichś dwóch lat i działa na mnie jak żaden inny do tej pory. A co do " mojej matki powieszonych" to moja była teściowa, wiem brzmi śmiesznie, ale to śmieszne nie jest, moja była, próbowała popełnić samobójstwo, jak jej o tym powiedziałem, nawet nie spytała dlaczego? A niespełna rok temu jej najmłodszy syn zmarł (25lat) nie wiem czy popełnił samobójstwo, czy zmarł z jakiś innych przyczyn, jego starszy brat również chciał popełnić samobójstwo, a ona chodzi sobie jak gdyby nigdy nic, elegancka, nie ją nie rusza, chociaż...

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18257
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

do Różewicza VI

#4 Post autor: eka » 12 lis 2024, 14:25

Fakt, dziwne reakcje tej pani :myśli:
No ale nie chcę jej oceniać. Być może to tylko wierzchołek góry lodowej albo zupełnie coś innego. Wiersz robi wrażenie, cykl rozmów też.

Z wymienionych przez Ciebie postaci ja najwyżej cenię Herberta : )
Pozdrawiam.

:kofe:

Krokus
Posty: 658
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

do Różewicza VI

#5 Post autor: Krokus » 12 lis 2024, 14:40

eka pisze:
12 lis 2024, 14:25
Fakt, dziwne reakcje tej pani :myśli:
No ale nie chcę jej oceniać. Być może to tylko wierzchołek góry lodowej albo zupełnie coś innego. Wiersz robi wrażenie, cykl rozmów też.

Z wymienionych przez Ciebie postaci ja najwyżej cenię Herberta : )
Pozdrawiam.

:kofe:
Tak, Herbert dobrym poetą był, chociaż dużo u mnie stracił, jak poznałem Kawafisa.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18257
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

do Różewicza VI

#6 Post autor: eka » 12 lis 2024, 14:42

JEST : )

Krokus
Posty: 658
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

do Różewicza VI

#7 Post autor: Krokus » 12 lis 2024, 14:48

eka pisze:
12 lis 2024, 14:42
JEST : )
No nie mów, że u Ciebie też?

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18257
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

do Różewicza VI

#8 Post autor: eka » 12 lis 2024, 15:00

Mówię : )

Jana
Posty: 230
Rejestracja: 02 sie 2018, 10:59
Płeć:

do Różewicza VI

#9 Post autor: Jana » 14 lis 2024, 19:41

Przeczytałam twój cykl ‚do Różewicza”. Ogólnie to nie są moje klimaty niestety, jeszcze może V wg mnie. Ale doceniam warsztat :)
Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli – Rumi

Krokus
Posty: 658
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

do Różewicza VI

#10 Post autor: Krokus » 14 lis 2024, 20:04

Jana pisze:
14 lis 2024, 19:41
Przeczytałam twój cykl ‚do Różewicza”. Ogólnie to nie są moje klimaty niestety, jeszcze może V wg mnie. Ale doceniam warsztat :)
Rozumiem, klimaty są różne.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”