rośnie świat
pod kamienną posadzką grasują myszki
żywe pamięci w kryptach
niespiesznie przebierają się do snu
w ławkach oczy morderczyń
odpuść sądzenie pod łukiem
ramię przytuli ofiary
– szepczą wysokie nawy
i światło na drobinkach kurzu
niesie do witraży
chwilo przy nieobecnych świadkach
otwórz wrota nocą
niech nikt nie słyszy słów
ponaglających rytm obcasów
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
w pionie
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
w pionie
Po lekturze brzmi mi w głowie utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=96f7j89yV4M
Katedra jako miejsce uwięzienia.
Ogromne mury, wrażenie potęgi i witraże.
Twoje jaskółki (myszki) są uwięzione pod posadzką.
Kościoły były miejscem wielu zbrodni (choćby w czasie ludobójstwa w Rwandzie).
I wiele tajemnic w sobie kryją.
Mrocznie, tajemniczo, strasznie.
A moje skojarzenia prowadzą do wielu miejsc.
https://www.youtube.com/watch?v=96f7j89yV4M
Katedra jako miejsce uwięzienia.
Ogromne mury, wrażenie potęgi i witraże.
Twoje jaskółki (myszki) są uwięzione pod posadzką.
Kościoły były miejscem wielu zbrodni (choćby w czasie ludobójstwa w Rwandzie).
I wiele tajemnic w sobie kryją.
Mrocznie, tajemniczo, strasznie.
A moje skojarzenia prowadzą do wielu miejsc.
- biegnąca po fali
- Posty: 2573
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
w pionie
Intrygujący. Świat zmarłych, ofiary i morderczynie... Hm.
Trudny. Niejednoznaczny. I nie da mi spokoju zanim nie rozgryzę go do końca.
Trudny. Niejednoznaczny. I nie da mi spokoju zanim nie rozgryzę go do końca.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w pionie
Świat rośnie w pionie. Na pamięci, i nic sobie z niej nie robią myszy. Jak sobie poradzić przez wiele lat obcując z mordercami?
I kiedyś trzeba będzie ze świata wyjść.
Pomogłam, Ewo?:)
Dziękuję za przystanięcie przy tym, teraz widzę, zbyt szybko wrzuconym tekście.
I kiedyś trzeba będzie ze świata wyjść.
Pomogłam, Ewo?:)
Dziękuję za przystanięcie przy tym, teraz widzę, zbyt szybko wrzuconym tekście.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
w pionie
Przyciągł mnie wiersz, bo kiedyś sam trochę podobny popełniłem
a przynajmniej mam takie skojarzenia.
Ta chwila poza wymiarami, sprowadzona do punktu
gdzie łączą się się łuki sklepień, podczas gdy kamienie
dalej mielą ziarno na czarny chleb, faktycznie potrafi
przyprawić o dreszcz.
To jak być figurą (pionem) przewróconym
obok szachownicy, który już nie bierze udziału w grze
a przecież jest w niej boleśnie obecny.
https://www.youtube.com/watch?v=pOx7a2CUF2o
a przynajmniej mam takie skojarzenia.
Ta chwila poza wymiarami, sprowadzona do punktu
gdzie łączą się się łuki sklepień, podczas gdy kamienie
dalej mielą ziarno na czarny chleb, faktycznie potrafi
przyprawić o dreszcz.
To jak być figurą (pionem) przewróconym
obok szachownicy, który już nie bierze udziału w grze
a przecież jest w niej boleśnie obecny.
https://www.youtube.com/watch?v=pOx7a2CUF2o
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 sie 2018, 18:02
w pionie
Tak sobie myślę że świat rośnie we wszystkie strony. Faktycznie trudno zinterpretować myśl przewodnią wiersza. Sześć ostatnich wersów dla mnie nieczytelne. Co niesie światło na drobinkach kurzu do witraży? Żeby światło niosło te drobinki to ok, ale tak to nie rozumiem.