Umarłem nic dziwnego
za dużo chciałem
dusza pyta dlaczego
nic nie miałem
ciało się nie dziwi
dusza niedowierza
które wybrać drzwi
tego czy innego życia
cielesność to mało
duchowość wiele
razem umieranie dało
podwójne zdziwienie
życie oczy wytrzeszcza
cel odległy nie wierzy
dusznej duszy nie ma
przepłakanie pacierzy
ona się dziwi
odłączona
ciało bez wiary
męka niedokończona
zdziwione łzy
spadają w drugą stronę
prosto do duszy
ciało już martwe
gubienie nadziei dziwi
wszak ona sensem
tego co się zdarzy
z niepewnym losem
jeszcze się zadziwię
od siebie wracając
do życia wrócę
z nieuchronną wiarą
teraz krzyczę
choć nikt nie słyszy
znowu się gubię
w bezwonnej rozpaczy
chcę zapachnieć szczęściem
wiele razy jeszcze
i ze zdziwieniem spojrzeć
no ożywione życie
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Zdziwione życie
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Zdziwione życie
Zadziwia mnie, jak bardzo uporczywie nie chcesz się rozwijać.
Twoja broszka, jak mawiała moja pani od techniki.

Twoja broszka, jak mawiała moja pani od techniki.

- Toyer
- Posty: 1438
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:44
- Płeć:
Zdziwione życie
W jaki sposób mam się rozwijać?
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Zdziwione życie
A to już Twoja wola i Twoja droga.
Ja się nie mądrzę bo znowu usłyszę, że mam swoje za uszami, a i do roli Zbawiciela się nie poczuwam.
Czyń jak uważasz.

Ja się nie mądrzę bo znowu usłyszę, że mam swoje za uszami, a i do roli Zbawiciela się nie poczuwam.
Czyń jak uważasz.

- abandon
- Posty: 855
- Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
- Płeć:
Zdziwione życie
Toyer, jedynie mogę polecić, to co każdemu. Przynajmniej trzy razy więcej czytać dobrej poezji niż pisać.
Nikt Cię nie nauczy pisania wierszy, trzeba mieć to coś albo żmudną pracą nadrabiać jak się tego nie ma. Można nauczyć się formy, ale też nie ma lekko. Reszta w rękach Pana albo pana, jak kto woli.
Na razie z tego co widzę nawet nie przejawiasz chęci, nikt nie będzie tracił casu na reformę niereformowalnego.
Przykro mi, tak to widzę.
Natomiast życzę sukcesów w poszukiwaniu własnej drogi, a nuż jestem ślepcem...
Nikt Cię nie nauczy pisania wierszy, trzeba mieć to coś albo żmudną pracą nadrabiać jak się tego nie ma. Można nauczyć się formy, ale też nie ma lekko. Reszta w rękach Pana albo pana, jak kto woli.
Na razie z tego co widzę nawet nie przejawiasz chęci, nikt nie będzie tracił casu na reformę niereformowalnego.
Przykro mi, tak to widzę.
Natomiast życzę sukcesów w poszukiwaniu własnej drogi, a nuż jestem ślepcem...
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Toyer
- Posty: 1438
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:44
- Płeć:
Zdziwione życie
Szukam cały czas własnej drogi - chęci mam wielkie - rozwijać się chcę ale chyba utknąłem w martwym punkcie - powiem szczerze że niewiele znam wierszy tych znanych nie zamierzam od nich ściągać - napisałem już dużo - przeważnie stosują jedną formę (czterowersy) - staram się szukać jakiejś oryginalności - ale to też różnie wychodzi - powiem tak pomysły mam gorzej wykonania - i cały czas nie rozumiem co robię źle - czy o zapis chodzi czy coś innego - ale nie będą się poddawać 
