ŻEBY SIĘ NIE UBRUDZIĆ
Wiesz... ja to chodzę czasem do kościoła, żeby popatrzeć na niezłe dupy" - Wiesiek
odwiedziła mnie znajoma
wyszłyśmy na dwór
miała iść do kościoła
poprosiłam
by pomodliła się za mnie
odmówiła
zanim usiadłyśmy na ławce
przejechała po niej palcem
ostentacyjnie stwierdzając
że ławka pokryta kurzem
i podciągnęła do góry spódnicę
wiem że każdy chce wyglądać
jak najlepiej zwłaszcza w kościele
staram się zrozumieć tę kobietę
wspominam tamtą spódnicę
i ogarnia mnie obrzydzenie
nie wiem nie wiem dlaczego
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Żeby się nie ubrudzić
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Żeby się nie ubrudzić
Chyba zrezygnowałbym z ostatniego wersu, poza tym kapitalnie
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Żeby się nie ubrudzić
Do kościoła chodzi się w różnych celach. Aczkolwiek ten reprezentacyjny jest ugruntowany tradycją
ludową. Nie przypadkowo ludzie kiedyś mieli, a może nawet i dzisiaj mają, specjalny ubiór "na niedzielę i od święta", o który szczególnie dbano.
Pozdrawiam
ludową. Nie przypadkowo ludzie kiedyś mieli, a może nawet i dzisiaj mają, specjalny ubiór "na niedzielę i od święta", o który szczególnie dbano.
Pozdrawiam
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Żeby się nie ubrudzić
Nie wiesz dlaczego, peelko? Bielizna (czyt. gacie) dotknęła części sacrum, bo kościołowej ławeczki


