czy ty nicku

Wiadomość

Mchuszmer · #1 Post autor: **Mchuszmer** » 10 gru 2023, 20:31

chciałbyś ujrzeć
wielopiętrowe pragnienie władzy
nad tobą
i dookoła wyznawcy
różni ale związani w snopy
palone jednym płomieniem

frazowani na ciepło i zimno
albo rzuceni w rozpęd
wytelepani po kocich łbach lub sunący
mechanizmami
na skraj ironii
wierząc
w inteligentny projekt
czy łzy odmierzone
na uroczystość składania ofiar

i oto ktoś przeszedł mimo
może się nawet nie otarł
obraz dekapitował spojrzeniem

no cóż powiadam
podparłszy brodę
...taki również ma prawo do życia

Mchuszmer · #2 Post autor: **Mchuszmer** » 10 gru 2023, 20:32

Alternatywne
tytuł i pierwszy wers do użytku pozaportalowego -
czytelniku

czy chciałbyś ujrzeć

mirek13 · #3 Post autor: **mirek13** » 11 gru 2023, 16:21

Kurczę, Ty nawet czasami po ludzku gadasz!

Mchuszmer · #4 Post autor: **Mchuszmer** » 11 gru 2023, 16:27

Zdarzy się;)...
Tak jakoś pomyślałem, jak Cię zobaczyłem w okolicy, że akurat ten wstawię:D

mirek13 · #5 Post autor: **mirek13** » 11 gru 2023, 18:44

Bo to typ wiersza jaki lubię.
Metafory są przyswajalne, a przekaz czytelny

Mchuszmer · #6 Post autor: **Mchuszmer** » 12 gru 2023, 09:43

Raduje się serce z tej jednej owieczki czy powrotu syna marno(s)trawnego...!

#7 Post autor: **eka** » 12 gru 2023, 18:34

Mchuszmer pisze: ↑
10 gru 2023, 20:31
i oto ktoś przeszedł mimo
może się nawet nie otarł
obraz dekapitował spojrzeniem

Wolny od wszystkiego. Idei, empatii, pragnień (władzy choćby). A od ironii też? Czemu dekapitował obraz? Z obojętności?
Ciekawe kogóż/Kogóż masz na myśli.
Wrócę do tego niezwykłego wiersza.

Mchuszmer · #8 Post autor: **Mchuszmer** » 12 gru 2023, 21:41

Nie jestem pewien, ale to chyba głębsze niż moje tu zamiary (czy sam tekst nie wiem, staram się nie zawężać układając), ot, tej postaci "nie bierze" dzieło (czyli obojętność tak), a czy z przyczyn pochlebnych dla tej czy innej strony, to już otwarte, a w sumie nie kierowałem w ktosia ostrza:)