"księgozbiory to nie tylko literatura piękna"
powiedziała pewna pani podczas spotkania które miało
służyć ważnym badaniom chyba statystycznym
w celu upowszechnienia czytelnictwa w mieście
a we łbie zapiździło mi Witkacym w Kielcach
przeleciało skłębiło wszystkie mięsowersy
Bursy i Bukowskiego z bólami Kazika
zbiła nieprzysiadalność iście marcinowa
i wepchały się środki wyrazu
bez słowa
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
ping pong
- eka
- Posty: 18445
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
ping pong
Ciekawe, bo zachodzę w głowę jaki jest związek cytowanej wypowiedzi z 2. zwrotką. Wiadomo, że w księgozbiorach jest cała "niepiękna" literatura faktu, literatura naukowa, poradniki, podręczniki etc. etc.
Zderzasz "mięsowersy" z pięknym językiem, wyrafinowanym składniowo, wolnym od od językowych norm?
Pointa:
Zabiję, jeśli napiszesz w odpowiedzi: Dziękuję za komentarz.


Zderzasz "mięsowersy" z pięknym językiem, wyrafinowanym składniowo, wolnym od od językowych norm?
Naszego Lenartowicza

Pointa:
Czyli farby, nuty, kamień... o nie chodzi?
Zabiję, jeśli napiszesz w odpowiedzi: Dziękuję za komentarz.

- tabakiera
- Posty: 5036
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
ping pong
Z całym szacunkiem dla Karmy, jeszcze chyba nie jest aż tak znany, jak ten od "Nieprzysiadalności"
https://youtu.be/IIsGm9NUxcc?si=PG8IlpgBjY913ctm
Ewo, dostałam kiedyś niezły łomot za interpretację samej siebie, więc dziękuję za komentarz.
Fajnie, że jesteś.
Nadmienię tylko, że wymieniona pani przypomniała mi, że liryka to literatura piękna, a to przypomnienie wywołało refleksję na temat środków wyrazu, wagi słowa i samego piękna - wszak kiedyś poezja kojarzyła się z pięknym rymem, płynnym rytmem i słodkościami.
Czy nadal jest piękna?
To już subiektywna ocena każdego czytelnika i słuchacza.

https://youtu.be/IIsGm9NUxcc?si=PG8IlpgBjY913ctm
Ewo, dostałam kiedyś niezły łomot za interpretację samej siebie, więc dziękuję za komentarz.

Fajnie, że jesteś.
Nadmienię tylko, że wymieniona pani przypomniała mi, że liryka to literatura piękna, a to przypomnienie wywołało refleksję na temat środków wyrazu, wagi słowa i samego piękna - wszak kiedyś poezja kojarzyła się z pięknym rymem, płynnym rytmem i słodkościami.

Czy nadal jest piękna?
To już subiektywna ocena każdego czytelnika i słuchacza.

-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
ping pong
No, są wielkie wzloty ducha, jest też jednak dłubanina
ku pokrzepieniu serc i żołądków. I tą też trzeba docenić.
Ostatnio z pewną satysfakcją oddaję się lekturze książki
kucharskiej, znajdując w niej bardzo ciekawe inspiracje...
Pozdrawiam
ku pokrzepieniu serc i żołądków. I tą też trzeba docenić.
Ostatnio z pewną satysfakcją oddaję się lekturze książki
kucharskiej, znajdując w niej bardzo ciekawe inspiracje...
Pozdrawiam
- eka
- Posty: 18445
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
ping pong
Wszystko podlega ewolucji. Poezja też, w końcu z biologią autorów ma wiele wspólnego : )
Spauperyzowała się na potęgę. Biały, wolny wiersz jest temu po trosze winny. Zero reguł, w zasadzie, jak twierdzą fachowcy, tylko zapis w wersach dzisiaj jest jedynym kryterium odróżniającym lirykę od epiki. Masakra?
Temat "ping ponga" może być iskrą długiej dyskusji.
Może najistotniejsza w komunikowaniu się jest przyczyna sięgania po wers?
Nie wiem, za to wiem, jakie wiersze i dlaczego akurat one podchodzą pod skórę, szczególnie głowy
Dzięki, Tab, za obszerną odpowiedź. I sorry za moje zafiksowanie się na "niepięknej" w złym kontekście.

Spauperyzowała się na potęgę. Biały, wolny wiersz jest temu po trosze winny. Zero reguł, w zasadzie, jak twierdzą fachowcy, tylko zapis w wersach dzisiaj jest jedynym kryterium odróżniającym lirykę od epiki. Masakra?
Temat "ping ponga" może być iskrą długiej dyskusji.
Może najistotniejsza w komunikowaniu się jest przyczyna sięgania po wers?
Nie wiem, za to wiem, jakie wiersze i dlaczego akurat one podchodzą pod skórę, szczególnie głowy

Dzięki, Tab, za obszerną odpowiedź. I sorry za moje zafiksowanie się na "niepięknej" w złym kontekście.
