Pamiętnik w hamaku
Lato jak koniec palca w cukrze,
tłuściejsze drzewa, złamane kocie wąsy
– wszystko na biwak się nada:
i peleryna, pod którą chleb dogasa,
i rdzawy gwoździk, na którym wiszą klucze.
Jeśli zaś wszystko jest mydlaną bańką,
niech niebo samo się przyturla
do naszych gładkich kolan.
Sądzę, że tylko zadymią muszle,
spalą się najgłębsze partie słowa.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Pamiętnik w hamaku
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Pamiętnik w hamaku
Ostatnio zmieniony 15 sie 2018, 20:34 przez Grafoman, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Pamiętnik w hamaku
Grafoman pisze: ↑13 sie 2018, 23:27Lato, jak koniec palca w cukrze,
tłuściejsze drzewa, złamane kocie wąsy
– wszystko na biwak się nada:
i peleryna, pod którą chleb dogasa,
i rdzawy gwoździk, na którym wiszą klucze.
Jeśli zaś wszystko jest mydlaną bańką,
niech niebo samo się przyturla
do naszych gładkich kolan.
Sądzę, że tylko zadymią muszle,
spalą się najgłębsze partie słowa.
Lato, jak koniec palca w cukrze,
tłuściejsze drzewa, złamane kocie wąsy
i rdzawy gwoździk, na którym wiszą klucze.
Jeśli zaś wszystko jest mydlaną bańką,
niech niebo samo się przyturla
do naszych kolan.
Sądzę, że tylko zadymią muszle,
spalą się słowa.
Wybacz, że właśnie tak mi się przeczytało, ale wybrałam dla siebie same najsmaczniejsze kąski.

Pozdrawiam
L
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Pamiętnik w hamaku
Koniec palca w cukrze jest słodki i rewelacyjny.
Podobnie jak peleryna, pod którą dogasa chleb - taki atrybut wędrowca.
No i te klucze na gwoździu.
W zasadzie niepotrzebne, bo każdy dom otwarty.
Druga strofa bardzo na tak.
Jeśli wszystko jest ułudą, niech i to marzenie nierealne się spełni.
Niebo jako mydlana bańka w połączeniu z peleryną i chlebem.
Tylko dlaczego kolana gładkie?
Czyżby niewyklęczone, bo błagać o nic nie trzeba?
A może też mają przypominać mydlaną bańkę, bo wszystko nią jest?
Ostatniej strofy nie umiem osadzić w tekście.
Nie ogarniam, kto zadymi muszle.
Może same zadymią?
Ale co to ma do bańki mydlanej?
Wszystko takie mokre, mydlane, a tu raptem ogień i dym.
Być może jak wrócę ogarnę, teraz się zacięłam na amen.
Podobnie jak peleryna, pod którą dogasa chleb - taki atrybut wędrowca.
No i te klucze na gwoździu.
W zasadzie niepotrzebne, bo każdy dom otwarty.
Druga strofa bardzo na tak.
Jeśli wszystko jest ułudą, niech i to marzenie nierealne się spełni.
Niebo jako mydlana bańka w połączeniu z peleryną i chlebem.
Tylko dlaczego kolana gładkie?
Czyżby niewyklęczone, bo błagać o nic nie trzeba?
A może też mają przypominać mydlaną bańkę, bo wszystko nią jest?
Ostatniej strofy nie umiem osadzić w tekście.
Nie ogarniam, kto zadymi muszle.
Może same zadymią?
Ale co to ma do bańki mydlanej?
Wszystko takie mokre, mydlane, a tu raptem ogień i dym.
Być może jak wrócę ogarnę, teraz się zacięłam na amen.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Pamiętnik w hamaku
Lato - myślisz, że to przejście w taką porę? Oby.
Od początku do końca wiersz zachwyca. Klimatem, pogodą, turlaniem się nieba...
Nawet pointa po tych obrazach mniej boli.

Od początku do końca wiersz zachwyca. Klimatem, pogodą, turlaniem się nieba...
Nawet pointa po tych obrazach mniej boli.

- EdwardSkwarcan
- Posty: 2981
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Pamiętnik w hamaku
Ewo, gdzie cień pokory i wątpliwości?
Muszle rozsypują się w pył a słowa nawet najskrytsze wiatr uniesie równając pagórki pamięci.
Zawsze byłaś trudna w odczycie

Przy poezji nierymowanej mogę nawet do raju nieudowodnionego heh

Miło było podrapać się po głowie


- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Pamiętnik w hamaku
Widzę w wierszu Grafomana i pokorę (1. cząstka) i zasianą wątpliwość, Ed.
A w moim komentarzu do wiersza?
Też. : )
A w moim komentarzu do wiersza?
Też. : )