Jestem zombii,
powłócząc nogami krążę bez celu
pomiędzy przecinkami a kropką,
chociaż może to przejścia dla pieszych.
Naznaczone ciągłym pędem
i krótkimi migawkami drugiego brzegu
w szaleńczym tańcu reflektorów,
szczególnie pięknym w strugach deszczu.
Nie myślę,
zbyt zajęty szukaniem przejścia
wyciągniętymi daleko przed siebie rękoma,
drżącymi w nieustannych spazmach.
Wracam,
mamrocząc pod nosem połamane frazy,
ze wstrętem ocieram się o innych,
ciągną przed siebie lub wracają,
opętani marszem.
Droga
nie kończy się nigdy, głód pcha
w objęcia nocy. Bez oddechu,
najprawdopodobniej pierwszy haust powietrza
to aż nadto.
Jestem martwy,
a wy wraz ze mną.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Żywe trupy
- eka
- Posty: 18447
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Żywe trupy
Autotematyczny. Przygnębiający. Kuźwa, pisanie powinno też dawać radość. Podmiot literacki - zombie tylko czasami ma się objawiać, dla równowagi bilansu.
Masakra, jak najszybciej odłóżmy ten świetny wiersz na spód twórczości, jest tak ciężki, że sam nie wyleci.
No i te kropki, przecinki... wyjściem/przejściem (choćby na jakiś czas) jest tekst bezinterpunkcyjny
Pozdrawiam, Marcin.

Masakra, jak najszybciej odłóżmy ten świetny wiersz na spód twórczości, jest tak ciężki, że sam nie wyleci.
No i te kropki, przecinki... wyjściem/przejściem (choćby na jakiś czas) jest tekst bezinterpunkcyjny

Pozdrawiam, Marcin.
