wyglądem
przypominał jezusa z portretu michała a.
tylko kilka lat później.
oprócz niestabilnej wieńcówki
miał ciepłe spojrzenie.
urzekał nim dotkniętych anielskim chłodem.
martę zofię
spotkał w domu przy drodze do gdzieśtam.
nie pytał o przyczynę wybranego bon tonu.
flaszki po przezroczystych uduchowieniach
poukładał w skrzyni na odpady.
ciche chodź ze mną zniwelowało dystans.
zatrzasnęła drzwi zdobione serduszkami.
do tej pory w jej lubieniu świata
dominowało udawanie pseudo zachwytu.
tak dla świętego spokoju.
teraz przy każdej zmianie fazy księżyca
zaparza inną herbatkę.
wkłada sukienkę w odpowiednim fasonie.
z czułością muska młody krzak cisu przed domem.
tak na wszelki wypadek
obok drogi do nowego postawiła
niezdeformowaną tablicę z zakazem powrotu.
.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
apokryf naśladowczy
- eka
- Posty: 18450
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
apokryf naśladowczy
Apokryf - dzieło o niepewnej, podejrzanej autentyczności, nienatchnione, u Ciebie już w tytule to zaznaczone i przypisane osobowości, która pociągnęła za sobą Martę Zofię (wybór imion nieprzypadkowy).
Bardzo oryginalnie o naturze relacji i konsekwencjach.
Brawo!

Bardzo oryginalnie o naturze relacji i konsekwencjach.
Brawo!

-
- Posty: 884
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30