złanoc

Wiadomość

biegnąca po fali · #1 Post autor: **biegnąca po fali** » 03 lip 2018, 23:11

pełnia nie odpuszcza
i trwa nieprzerwanie od kilku tygodni
księżyc przyrasta wbrew prawom natury
spychając domy aż nad urwisko
upadek zaboli ale przerwie gehennę

nie śpię
i nie ja jedna słyszałam
że jeśli przetrwamy sen będzie na kartki
aż się boję zapytać o miłość
albo chcieć
cokolwiek to znaczy
choć zdarza mi się pragnąć
za przepierzeniem gdzie pełnia nie dotarła
jeszcze
wszystko jest jednak kwestią czasu
skutkiem ubocznym uwypuklania się ściany

pod wpływem siły
wiązania puszczają cegła po cegle
wali się ostatnia tama
lada moment wszystko popłynie
w odgórnie narzuconym kierunku
gęsiego
trzydrzwiowa szafa pies i my
ograbieni z pomników

#2 Post autor: **eka** » 04 lip 2018, 10:22

Pisałam, gdzieś tam niedawno o ucieczce lub rozpadzie naszego satelity, a tu... szacun, Ewo, niezwykle sugestywna, obrazowa wizja rozpadu wiąząń świata wskutek zbliżania się tarczy Księżyca. Metaforyczność tego kawałka powala. Luna=miłość=jej konsekwencje? Pointa, jak topiel zmywająca nagrobki - widziałam taki cmentarz, koszmar.
Wiersz z górnej półki.

Tu ciut bym zmieniła, ale to tylko ja:)

biegnąca po fali pisze: ↑
03 lip 2018, 23:11
aż się boję zapytać o miłość
albo chcieć -----------------------> ogólnie czy chcieć miłości?
cokolwiek to ona znaczy
choć zdarza mi się pragnąć
za przepierzeniem gdzie pełnia nie dotarła
jeszcze wszystko jest jednak kwestią czasu
skutkiem ubocznym uwypuklania się ściany

#3 Post autor: **Lucile** » 04 lip 2018, 11:01

eka pisze: ↑
04 lip 2018, 10:22
Wiersz z górnej półki.

To prawda, i już sobie notuję, by mieścić go w lipcowym koszyku najlepszych wierszy.

biegnąca po fali · #4 Post autor: **biegnąca po fali** » 04 lip 2018, 20:48

Ewo - bardzo się liczę z Twoim zdaniem. Tym bardziej więc miło mi czytać takie slowa:)
Twoja sugestia jest bardzo ciekawa. Na pewno ją rozwaze. Niech się troszkę uleży:)

Dziękuję. Bardzo.

Lu - Tobie również bardzo dziękuję:)

:kofe:

Alek Osiński · #5 Post autor: **Alek Osiński** » 05 lip 2018, 16:03

Tak naprawdę, to najbardziej podoba mi się pierwsza strofa
mocna - plastycznie dojrzała, później już bardziej takie
luźne dywagacje, ten "sen na kartki" - jakoś nie bardzo
przemawia, ale w puencie wraca siła : )

https://www.youtube.com/watch?v=EV2llupKR48

#6 Post autor: **tabakiera** » 05 lip 2018, 19:04

Straszysz, Biegnąca.
Ja tam wolę poopalać się nad Wisłą, niż takie wizje snuć.

Wiersz wywołuje dreszcze, więc ma moc.

biegnąca po fali · #7 Post autor: **biegnąca po fali** » 05 lip 2018, 20:10

Alku - kwestia gustu. Dzięki:)

tabakiero - ja tam wolę schodzić słońcu z drogi.
A te dreszcze, to dla ochłody;)
Dziękuję.

Marcin Sztelak · #8 Post autor: **Marcin Sztelak** » 09 lip 2018, 17:18

Świetny, mocny wiersz, plastyczny obraz.

Pozdrawiam.

Bożena · #9 Post autor: **Bożena** » 16 lip 2018, 21:32

Wiersz świetny, plastyczny i aż ciarki- super

biegnąca po fali · #10 Post autor: **biegnąca po fali** » 02 sie 2018, 18:23

Marcinie, Bożeno - spóźnione dziękuję:)