-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Południe w żółtym polu
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Południe w żółtym polu
Południe w żółtym polu
Przez polne drogi w białej koronce,
wzdłuż światła wiosennej zatoki topól
szłaś odklejając liść od liścia,
a chmury się tkały w czystej postaci,
bez jesiennych gałęzi i resztek poroży.
Przy owadzim i dzikim lądowisku
stawałaś się cienką ścianą deszczu.
Chciałem w nią wpinać kwiaty,
oprzeć się o miękki warkocz ziemi.
Przez polne drogi w białej koronce,
wzdłuż światła wiosennej zatoki topól
szłaś odklejając liść od liścia,
a chmury się tkały w czystej postaci,
bez jesiennych gałęzi i resztek poroży.
Przy owadzim i dzikim lądowisku
stawałaś się cienką ścianą deszczu.
Chciałem w nią wpinać kwiaty,
oprzeć się o miękki warkocz ziemi.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2018, 16:02 przez Grafoman, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 871
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Południe w żółtym polu
cytat to, bo kursywą
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Południe w żółtym polu
Całkiem ładna impresja, z tym że mam wrażenie braku puenty, urwania tekstu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Południe w żółtym polu
Mnie też zastanawia dlaczego kursywą? Istotnie. Zwyczajowo używamy jej do cytowania cudzych tekstów.
Wiersz, nie wątpię, że jest Twojego autorstwa – czyli - taka maniera.
A sam wiersz? Podoba mi się i widzę tu nie tylko „południe w żółtym polu”, ale cztery pory roku; zaczynasz od zimy:
Chodzi o bohaterkę wiersza. Tę, z którą peel chciałby spędzić lato „południe na żółtym polu”, albo nawet życie;
A jednak ta - wyczekiwana, tajemnicza, póki co, jest w swej zmienności nieuchwytna,
a peel, niestety... nie wiemy, jak skończyła się ta historia.
Tak mi się przeczytało, Grafomanie, bo ładnie, delikatnie z nutą melancholii utkałeś obraz.
Pozdrawiam
L
Wiersz, nie wątpię, że jest Twojego autorstwa – czyli - taka maniera.
A sam wiersz? Podoba mi się i widzę tu nie tylko „południe w żółtym polu”, ale cztery pory roku; zaczynasz od zimy:
ale już od drugiego wersu wkraczamy we wiosnę i letnie, przejsciowe zachmurzenia;
by zbyt szybko przejść do jesieni;
Tak naprawdę, to nie chodzi o żadne pory roku.
Chodzi o bohaterkę wiersza. Tę, z którą peel chciałby spędzić lato „południe na żółtym polu”, albo nawet życie;
czyli, co? Mieć pewność wspólnego trwania?
A jednak ta - wyczekiwana, tajemnicza, póki co, jest w swej zmienności nieuchwytna,
a peel, niestety... nie wiemy, jak skończyła się ta historia.
Tak mi się przeczytało, Grafomanie, bo ładnie, delikatnie z nutą melancholii utkałeś obraz.
Pozdrawiam
L
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Południe w żółtym polu
Alek, Marcin, dziękuję za Wasze zdania.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Południe w żółtym polu
Lucile, dziękuję za bardzo interesująca interpretację 

- tetu
- Posty: 1305
- Rejestracja: 03 gru 2016, 09:44
Południe w żółtym polu
Przyznam szczerze, że zastanawia mnie tytuł, bo nie do końca pasuje do mojej interpretacji.
Chyba że czegoś nie ogarniam.
Dla mnie to opis kwitnącej białej topoli, której owoce pękając wypuszczają w powietrze białe nasionka.
Wygląda to jak wata,
Też tak można chociaż mi bardziej przypominałoby to płatki śniegu.
W sumie ciepły, lekki, uspakajający obrazek.
Nawet te dopełniaczówki robią tutaj klimat. Nie przeszkadzają.
Chyba że czegoś nie ogarniam.
Dla mnie to opis kwitnącej białej topoli, której owoce pękając wypuszczają w powietrze białe nasionka.
Wygląda to jak wata,
dość trafne porównanie z tymi chmurami, a potem ściana deszczu.
Też tak można chociaż mi bardziej przypominałoby to płatki śniegu.
W sumie ciepły, lekki, uspakajający obrazek.
Nawet te dopełniaczówki robią tutaj klimat. Nie przeszkadzają.
- tetu
- Posty: 1305
- Rejestracja: 03 gru 2016, 09:44
Południe w żółtym polu
Żółte pola kojarzą mi się z rzepakiem, kukurydzą, mleczem. Szukam powiązania 

-
- Posty: 332
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Południe w żółtym polu
I interpretacja Tetu, zupełnie inna. Cieszę się.