
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
w starych miastach
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w starych miastach
Podobni jesteście w widzeniu rzeczywistości, Panowie 

-
- Posty: 884
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w starych miastach
myślę, że opis tzw codziennego życia dobrze służy treningowi wyobraźni a zarazem zmusza do dyscypliny języka.Marcin Sztelak pisze: ↑07 mar 2021, 13:14Opowieść mi znana, codzienność moich bloków oddana jak należy.
pozdrawiam.
-
- Posty: 884
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
- tabakiera
- Posty: 5037
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
w starych miastach
Trochę tłocznie w tych starych miastach i mam wrażenie, jakby współczesność mieszała się z dawnymi obyczajami.
Ale, z drugiej strony, przecież w starych miastach ścierają się i nie zawsze docierają pokolenia.
Ale, z drugiej strony, przecież w starych miastach ścierają się i nie zawsze docierają pokolenia.
-
- Posty: 884
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w starych miastach
starówki bywają najczęściej śródmieściami. tu czas jakby wolniej płynął, no i dystans zasiedzianych grądków wobec przybłęd z młodszych dzielnic jakby wyraźny był. a te uznane za gorsze chcąc nie chcąc pogłębiają własny folklor i etos, z którym lepiej się nie bratać.
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w starych miastach
U mnie to było odwrotnie, mieszkania w śródmieściu częściowo utracone przez właścicieli ( efekt wojny i ruchów komuny - wywłaszczenia), zajęła w kamienicach tzw. warstwa robotniczo-chłopska. Obszczane klatki, rujnowanie substancji mieszkaniowych, zagęszczenie, alkoholizm, później bezrobocie, więc kiedy zaczęto budować blokowiska na obrzeżach, tam przenosili się ci spokojniejsi, bogatsi... i tak trwało to latami.zimny grog pisze: ↑07 mar 2021, 20:30starówki bywają najczęściej śródmieściami. tu czas jakby wolniej płynął, no i dystans zasiedzianych grądków wobec przybłęd z młodszych dzielnic jakby wyraźny był. a te uznane za gorsze chcąc nie chcąc pogłębiają własny folklor i etos, z którym lepiej się nie bratać.
A w końcówce XX ruch się odwrócił, powrócili potomkowie właścicieli, zainwestowano w kapitalne remonty, podniesiono czynsze, biedota zaczęła emigrować do blokowisk lub mieszkań socjalnych... koło historii zatoczyło krąg.
I ów dystans 'grądków' : ) teraz mocno widać.
