***
jest butelką
która rozbija się
o skałę
każda cząstka to jego myśl
rozpadająca się
na tysiąc kawałków
każdy kawałek
to niezrealizowany
plan
kiedyś
sam był
jak skała
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
bez tytułu
-
zimny grog
- Posty: 905
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
bez tytułu
ku czemu prowadzi rozprysk ten. do konstatacji że alkohol niszczycielski jest?
-
sapere
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 mar 2019, 10:44
bez tytułu
W tej butelce nie ma alkoholu, on jest w butelkach obok...
- eka
- Posty: 18695
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
bez tytułu
Hm, czyli napięcie jest w zamianie ról, był skałą - jest butelką, która rozbija się o skałę. Czasownik zwrotny podkreślam, bo to jego (bohatera) decyzja.
Sapere - wiedzieć.
Sapere aude (hasłowo - miej odwagę być mądrym). Odważny był w myślach, był skałą.
Stalo się coś z tym umysłem/rozumem.
Zwątpił? Spokorniał? Dostrzegł bycie prochem?
I teraz każda jego cząstka rozpada się, nie realizuje planu.
Choroba umysłu (AL albo inne)?
A może ogromne niepowodzenie w życiu?
Nie wiem, choć wiersz w metaforze zostawia plastyczny obraz.
Widzę, że 'paragonowy zapis' dalej w użyciu:)
Pozdrawiam:)
Sapere - wiedzieć.
Sapere aude (hasłowo - miej odwagę być mądrym). Odważny był w myślach, był skałą.
Stalo się coś z tym umysłem/rozumem.
Zwątpił? Spokorniał? Dostrzegł bycie prochem?
I teraz każda jego cząstka rozpada się, nie realizuje planu.
Choroba umysłu (AL albo inne)?
A może ogromne niepowodzenie w życiu?
Nie wiem, choć wiersz w metaforze zostawia plastyczny obraz.
Widzę, że 'paragonowy zapis' dalej w użyciu:)
Pozdrawiam:)
- tabakiera
- Posty: 5060
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
bez tytułu
Na moje oko druga strofa jest powtórzeniem pierwszej, no, może doprecyzowaniem.
Jestem w stanie wyobrazić sobie butelkę, która rozbija się o skałę i nie wyobrażam sobie, żeby każda jej cząstka się dokładnie nie rozbiła.
Puenta krótka i konkretna.
Tak to jest, jak się człowiek rozbije, zderzając z problemem nie do rozwiązania.
Jestem w stanie wyobrazić sobie butelkę, która rozbija się o skałę i nie wyobrażam sobie, żeby każda jej cząstka się dokładnie nie rozbiła.
Puenta krótka i konkretna.
Tak to jest, jak się człowiek rozbije, zderzając z problemem nie do rozwiązania.
-
sapere
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 mar 2019, 10:44
bez tytułu
Dziękuję za pochylenie się nad wierszem.
Eka - słusznie dostrzeżone niepowodzenie.
Tabakiera - tak, tu ma miejsce zderzenie z problemem nie do rozwiązania.
Pozdrawiam przedświątecznie
Eka - słusznie dostrzeżone niepowodzenie.
Tabakiera - tak, tu ma miejsce zderzenie z problemem nie do rozwiązania.
Pozdrawiam przedświątecznie