Pogodziłem się z samotnością
przez pewien czas się gniewała
gdy uprawiałem miłość z miłością
ona na mnie z tęsknota czekała
przepraszam wybacz już wracam
wzięła mnie czule w ramiona
staliśmy tak we dwoje od końca
w milczeniu godząc się bez słowa
ona najwierniejsza z wiernych
zawsze każdą miłość wybacza
moja przyjaciółka wróg zakochanych
gdy uczucie umiera do niej powracam
i znowu jest nam dobrze razem
chociaż czegoś ciągle brakuje
kiedy z nią jestem o innej marzę
gdy innej nie ma ją akceptuję
lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Zgoda na zdradę
- eka
- Posty: 18695
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
- Toyer
- Posty: 1575
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:44
- Płeć:
Zgoda na zdradę
Mądrzejsze ode mnie:)
- Lucile
- Posty: 4924
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Zgoda na zdradę
cymesik!
Tak, najwierniejszą kochanką, a co ważniejsze przyjaciółką, jest - samotność.
Dla każdego ma inną twarz.
Strofy, które nastroiły mnie refleksyjnie.
Miłego dnia
L
