chciał abym napisała wiersz
mały chłopiec z niebieskimi oczami
piszę list do ojca który odebrał sobie życie
sama mam w uszach krzyki we własnym domu
też już byłam prawie po tamtej stronie
ja żyję on nie dzieci tęsknią i śnią za tatą
mamy siebie jesteśmy czy można pocieszyć
po takiej śmierci poszedł do lasu nazbierać
szyszek dla zabawy nie wrócił tajemniczo
przewróciło się drzewo dla bliskich nie można
powiedzieć prawdy czarodziejską różdżką
zmienić wersję zdarzeń wraca pali w kominku
bawi się z dziećmi i żyją długo i szczęśliwie
jak bądź razem na wyciągnięcie ręki
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
królik z kapelusza
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
królik z kapelusza
Ostatnio zmieniony 10 lut 2020, 16:02 przez marta zoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Nic tak nie podcina korzeni szczęścia człowieka, nic nie napełnia go takim gniewem aniżeli poczucie, że inny stawia nisko, co on ceni wysoko.
» Virginia Woolf » Orlando
» Virginia Woolf » Orlando
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
królik z kapelusza
trauma po aborcji
niepogodzenie z nie- szczęściem
zamotanie w pogranicze życia i śmierci
życzę bohaterce słońca
ono rozplątuje gordyjskie sieci mgieł
wysusza głębokouste bagna
zaszczepia drabinę promieni wstępujących tam
gdzie jest nad chmurami
wystarczy chwila
by zapalić słonecznik
reszta to nasiona
niepogodzenie z nie- szczęściem
zamotanie w pogranicze życia i śmierci
życzę bohaterce słońca
ono rozplątuje gordyjskie sieci mgieł
wysusza głębokouste bagna
zaszczepia drabinę promieni wstępujących tam
gdzie jest nad chmurami
wystarczy chwila
by zapalić słonecznik
reszta to nasiona
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
królik z kapelusza
Wiersz dobry, ale który komu to niezbyt udane gramatycznie połączenie. Natomiast jak w niewielu wierszach podoba mi się brak interpunkcji.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- tabakiera
- Posty: 5010
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
królik z kapelusza
Trudno oceniać teksty, które wyglądają na osobiste i aż kipią emocjami.
Widzę tu spontanicznie wylaną rozpacz.
Techniki pisania nie kupuję.
Ot, choćby:
Pozdrawiam.
Widzę tu spontanicznie wylaną rozpacz.
Techniki pisania nie kupuję.
Ot, choćby:
- Cóż to za gramatyka?marta zoja pisze: ↑04 lut 2020, 19:20mały chłopiec z niebieskimi oczami
piszę list do ojca który komu odebrał życie
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
królik z kapelusza
Tak wiem...wiersz mówi o śmierci...zamiast komu powinnam wpisać sobie...nikt nie mówi o tym wprost do chłopca... gdy ktoś odbiera sobie życie, trudno o wyjaśnienia...chciałam trochę ukryć to co rani...chociaż mogę wpisać inaczej...Dziękuję za komentarze, wiersz nie dotyczy mnie osobiście, ale prośba chłopca jest autentyczna.
Nic tak nie podcina korzeni szczęścia człowieka, nic nie napełnia go takim gniewem aniżeli poczucie, że inny stawia nisko, co on ceni wysoko.
» Virginia Woolf » Orlando
» Virginia Woolf » Orlando
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
królik z kapelusza
To co rani jest najbardziej jaskrawe.
Multum emocji w wierszu, Marto,
ale zapis na pewno można poprawić
na bardziej przejrzysty. Pozdrawiam : )
Multum emocji w wierszu, Marto,
ale zapis na pewno można poprawić
na bardziej przejrzysty. Pozdrawiam : )
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
królik z kapelusza
Za Hosanną, Tabakierą i Alkiem. Musisz dbać o formę gramatyczną, gdy chcesz korzystać ze swobody układu zdania, braku interpunkcji.
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
królik z kapelusza
Dziękuję za komentarze, poprawiłam jeszcze przed wpisem Alka. Pozdrawiam mz
Nic tak nie podcina korzeni szczęścia człowieka, nic nie napełnia go takim gniewem aniżeli poczucie, że inny stawia nisko, co on ceni wysoko.
» Virginia Woolf » Orlando
» Virginia Woolf » Orlando