- ten fragment sobie zabieram
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
migotanie
- em_
- Posty: 2467
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Płeć:
pośpieszny
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
Marcin Sztelak
- Posty: 5205
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
pośpieszny
Całkiem udany, chociaż zmieniłbym werysyfikacje. I raczej przedarte na pół.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
pośpieszny
Jest nieźle.elka pisze: ↑27 sie 2019, 09:07kiedy wpadał pod rozpędzony pociąg
gwiazdy z krzykiem spadały
i pękało niebo
nic już nie miał
zdjęcie w portfelu przedarte
na wpół do miłości
za mało ognia w jej oczach
on
za długo patrzył na słońce
ktoś na klepsydrze
zaznaczył że żył
jak poeta
krwią pisał wersy
zabrakło tylko słów
Zastanawiam się nad konstrukcją tego wiersza po usunięciu jego głownego rekwizytu, tj. pociągu pośpiesznego. Piszę rekwizyt, to nie cynizm, tylko techniczne, może technologiczne podejście do utworu, który ma przekazywać czytelnikowi treść. A jak? Dobrze. Skutecznie ale delikatnie. Ma oddziaływać w sposób wrażliwy. Mocno, ale nie drastycznie. Rekwizyt zabijający człowieka jest zawsze mocno oddziałujący. Za mocno i monopolizuje wszystko. No chyba w zagadce kryminalnej jest inaczej, nawet, gdy trupów dużo, przejmujemy się szukaniem zabójcy, a nie tragedią ofiary i jej bliskich. Wyobraź sobie spotkanie towarzyskie, wspominanie współne rzeczy ważnych, przenikających. I nagle jedna osoba melduje o śmierci. Od tej chwili nic nie jest ważne, mówi sie tylko o tej sprawie.
Można pójść tylko pół kroku, ukryć śmierć, dać jako fakt domyślny, na końcu tekstu. Ale niech się rozwinie w czytelniku współodczuwanie zanim wystąpisz z najsilniejszym doznaniem.
Usunięcie rekwizytu wprowadzającego tragiczny wątek, nie można się nim nie przejąć, spowodować może umożliwienie oceny wymowy tekstu jako takiego. Wtedy nie piszesz wiersza w cieniu śmierci, tylko samodzielnie zmagasz się z przekazaniem emocji. Jasne, że te emocje są powiązane, gdyby nie śmierć, nie byłoby rozpaczy. No i wiersz się staje bardziej uniwersalny. Bo nie tylko śmierć fizyczna może spowodować spadanie gwiazd z krzykiem, pękanie nieba i inne objawy prawie końca świata. Oczywiście trzeba się zastanowić nad stopniowaniem tych oznak, potęgowaniem nastroju i puentą.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
pośpieszny
Nie musi być to zmiana tego wiersza, to może być któryś następny
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
pośpieszny
tak, ale tytuł jest teraz niezrozumiały zupełnie. Nie jest łatwo zmienić coś w zwartej konstrukcji, dlatego pomyślałem o zupełnie nowym tekście
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2981
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
migotanie
Bardzo mi się podoba Twój wiersz.

-
Waldemar Kubas
- Posty: 109
- Rejestracja: 12 lis 2014, 16:19
migotanie
Elka,
Hosanna tak pięknie napisała o Twoim wierszu, że mnie pozostaje tylko Ci pogratulować. Co też czynię z największą przyjemnością.
Hosanna tak pięknie napisała o Twoim wierszu, że mnie pozostaje tylko Ci pogratulować. Co też czynię z największą przyjemnością.