autor: skaranie boskie » 12 lip 2019, 23:01
Każdego dnia panu prezydentowi Putinowi przynoszą na wielkiej tacy otwartego szampana, a gdy ten pyta z jakiej to okazji, niezmiennie słyszy odpowiedź, że to za kolejny sukces, który sprokurowali mu głupi Poljaki.
Nie wierzycie? Powiecie, że przecież nasze władze są tak bardzo antyrosyjskie, że bardziej już się nie da?
Macie rację. Są antyrosyjskie, ale kto powiedział, że pożyteczny idiota musi popierać tego, któremu pomaga? A że ekipa pana Kaczyńskiego jest zgrają pożytecznych dla Rosji idiotów, przekonywać trzeba chyba tylko jej członków i ewentualnych sympatyków. Oczywiście nie są oni w Europie odosobnieni. Podobnych gigantów intelektu politycznego bez problemu znajdziemy w wielu krajach Unii.
Powiem szczerze - Putinowi zwisa zwiędłym kalafiorem stosunek polskich politycznych elit do Rosji. Dla niego o wiele ważniejsze jest, by te "elity" robiły pożyteczną dla niego robotę. A tę robią koncertowo. Robią wszystko, co możliwe, by rozpierdolić Unię Europejską, która tak naprawdę kością w gardle stoi administracji wszystkich wielkich mocarstw, w tym głównie Rosji.
Wszelkie tego typu inicjatywy Rosja jest skłonna finansować (vide aktualnie rozpoczęte śledztwo w Italii dotyczące finansowania przez Rosję Ligi Północnej, partii otwarcie dążącej do rozbicia UE). U nas też mamy liczne ślady prowadzące do kremlowskich komnat. Najlepszym dowodem na to jest rozmydlanie sprawy pana Falenty. W normalnym kraju (znowu vide Italia "plus" USA) po rewelacjach opublikowanych przez media w sprawie domniemanego spisku pana F. i ówczesnej opozycji, nastąpiłoby trzęsienie ziemi na szczytach władzy. U nas wszystko spłynęło jak po - nomen omen - kaczce.
Powyższe pozostawiam do rozważenia zagorzałym zwolennikom wszelkich "plusów", które mają na celu zwrócenie uwagi na przedstawienie, odciągając ją w zamian od samej rzeczy.
Każdego dnia panu prezydentowi Putinowi przynoszą na wielkiej tacy otwartego szampana, a gdy ten pyta z jakiej to okazji, niezmiennie słyszy odpowiedź, że to za kolejny sukces, który sprokurowali mu głupi Poljaki.
Nie wierzycie? Powiecie, że przecież nasze władze są tak bardzo antyrosyjskie, że bardziej już się nie da?
Macie rację. Są antyrosyjskie, ale kto powiedział, że pożyteczny idiota musi popierać tego, któremu pomaga? A że ekipa pana Kaczyńskiego jest zgrają pożytecznych dla Rosji idiotów, przekonywać trzeba chyba tylko jej członków i ewentualnych sympatyków. Oczywiście nie są oni w Europie odosobnieni. Podobnych gigantów intelektu politycznego bez problemu znajdziemy w wielu krajach Unii.
Powiem szczerze - Putinowi zwisa zwiędłym kalafiorem stosunek polskich politycznych elit do Rosji. Dla niego o wiele ważniejsze jest, by te "elity" robiły pożyteczną dla niego robotę. A tę robią koncertowo. Robią wszystko, co możliwe, by rozpierdolić Unię Europejską, która tak naprawdę kością w gardle stoi administracji wszystkich wielkich mocarstw, w tym głównie Rosji.
Wszelkie tego typu inicjatywy Rosja jest skłonna finansować (vide aktualnie rozpoczęte śledztwo w Italii dotyczące finansowania przez Rosję Ligi Północnej, partii otwarcie dążącej do rozbicia UE). U nas też mamy liczne ślady prowadzące do kremlowskich komnat. Najlepszym dowodem na to jest rozmydlanie sprawy pana Falenty. W normalnym kraju (znowu vide Italia "plus" USA) po rewelacjach opublikowanych przez media w sprawie domniemanego spisku pana F. i ówczesnej opozycji, nastąpiłoby trzęsienie ziemi na szczytach władzy. U nas wszystko spłynęło jak po - nomen omen - kaczce.
Powyższe pozostawiam do rozważenia zagorzałym zwolennikom wszelkich "plusów", które mają na celu zwrócenie uwagi na przedstawienie, odciągając ją w zamian od samej rzeczy.